najbardziej pamietne ,najlepsze notowanie listy

Kiedyś to było „Pierwsze uruchomienie...” — teraz niech poruszane będą tutaj wątki, które nijak nie pasują do innych tematów Forum. Taki Hyde Park Listy Trójki
choroszcz
Posty: 613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 10:33 pm
Lokalizacja: choroszcz

najbardziej pamietne ,najlepsze notowanie listy

Post autor: choroszcz »

proponuje zabawe we wspomnienia kiedy byla najlepsza lista,ktora wspominamuy ze wzgledu na przeboje na sentymenty , moze cos jeszcze.warto wiec zerkąc do archiwalnych notowan, powspominac i napisac 3 swoje pamietne notowania ,zapraszam
MOJE TYPY TO
not 115-pierwsze wakacyjne not w 1984,ze wzgledu na hiciory,ale sie słuchało,zostałem w domu zamiast isc na wesele i nie zaluje do dzis
not 333- w Zatoce Słupianskiej nad Wigrami ,radio samochodowe,las,biwak i ...Piano in the Dark- Brendy Russel
not 103-na podworku pod blokiem z radiem u kolezanki na 1 pietrze,tak wiec listy sluchal cały blok i cale podworko az w koncu ok 21.30 sasiad pogonił nas
Awatar użytkownika
jackal
Posty: 617
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 1:14 am
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jackal »

notowanie 812 - jako zagorzały wówczas fan The Prodigy przezywałem katusze, gdy mój ulubiony singiel z "The fat of the land" wegetował tygodniami na miejscu 31 by w końcu wielkim susem wskoczyć na 12. Potem niestety nie było tak dobrze. Przy okazji zwróćcie uwagę na niesamowite nowości wówczas: The verve, Oasis, Faith No More, genialny Radiohead...

notowanie 784 - słuchane z czeskiego Spindlerovego Mlyna, na Trójkę nachodziła stacja grająca wyłącznie czeski folklor, było to dość upierdliwe acz wesołe

notowanie 755 - pierwsze słuchane w całości, podczas wczasów w domku nad jeziorem. Na 50 zapomniane już "Świerszcze", bardzo przyjemny utwór.

A poza tym może lepiej przenieść temat do Tematów Okołolistowych? Jakoś bardziej tam pasuje wg mnie.
Awatar użytkownika
emilencja
Posty: 456
Rejestracja: śr lis 22, 2006 12:41 am
Listy Przebojów Trójki słucham od: 219

Post autor: emilencja »

bardzo fajny temat - na trzech nie dam rady poprzestać

oto mój zestaw:

219 - pierwsze notowanie wysłuchane od początku do końca z własnej, nieprzymuszonej woli
266/267 - pierwsze notowanie które zapisałem (pamiętam że wtedy Marek zaczął - po raz pierwszy - przypominać notowania od 1 (Lista obchodziła wtedy 5 urodziny)
296 - notowanie wysłuchane cichaczem pod kołdrą z "radełka na baterie" mimo kategorycznego zakazu (po wywiadówce) - liczyłem że wygra Black (jak przed tygodniem) a tu na 1 jakiś Sztywny Pal Azji ... :)dziś uważam Wieżę radości ... za jeden z najważniejszych utworów polskiego rocka
302 - (podsumowanie 300 notowań) - pamiętam że Marek kończąc zapowiedź 40 pozycji powiedział: The Unforgettable Fire - Niezapomniany ogień U2 na miejscu 40 - oj, niejedna łza się w oku zakręci ... - zadziwiające jakie rzeczy człowiek pamięta po tylu latach ...
355 - pierwsze notowanie (podsumowanie właściwie) wysłuchane na porządnym (wtedy) sprzęcie - amplituner Tosca i sporych rozmiarów kolumny Tonsilu (cały blok chcąc czy nie słuchał ze mną)
390 - wysłuchane w starej Skodzie mojego wujka w drodze na wakacje - najpierw po drodze z Poznania do Wschowy, a po dotarciu na miejsce nie dałem się wyciągnąć z auta przed 22 :)
650 - moja pierwsza wizyta na Myśliwieckiej (jak to - to jest radio ???)
689/690 - druga wizyta na Myśliwieckiej (pierwszy raz zasiadłem przy mikrofonie obok Marka i przeczytałem z kartki przygotowane pozdrowienia ... oj, sporo tego było)
795 - ostatnie notowanie którego wysłuchałem jako kawaler :)
837 - udało mi się nagrać pozdrowienia walentynkowe dla Żony na taśmę (przez Helefon) i poszły przed "If God Will Send His Angels"
1000 - nie wiem która już wizyta na Myśliwieckiej - tym razem naprawdę niezapomniana - udało mi się zrobić wspólną fotkę (pierwszą i jak się okazało - ostatnią) i zamienić kilka słów z Grześkiem Ciechowskim, który okazał się właśnie takim jakim wyobrażałem Go sobie przez kilkanaście lat słuchania Jego tekstów i muzyki
1255 - debiut od razu na 31 SnL - Piła tango mój ulubiony utwór Grabaża za fragment (całe Górne i Podlasie - wszyscy są za Kolejorzem) :)
z najnowszych ... nie ma takiego - czekam na notowanie w którym nie usłyszę TCIOF, Nelly, Katie, Ani, Beirut-a i Maleńczuka. Właśnie takie ma szansę zapisać się na dłużej w mojej pamięci :)
Awatar użytkownika
Gary
Posty: 12486
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 5:42 pm
Lokalizacja: Inowrocław

Post autor: Gary »

Najbardziej pamiętne dla mnie było notowanie 634...pamiętam wszystko gdzie wtedy słuchałem ( nie w domu tak jak zwykle), co robiłem, jak wyglądało radio...wtedy pan Marek podał, że Kurt Cobain nie żyje :( :( ... wcześniej natomiast podawał wiadomości tego dotyczące, które pojawiały się wcześniej o tym (prawdopodobnie podglądał CNN, ale nie wiem bo wtedy jeszcze nie dysponowałem dostępem do tego medium).
Z wyników listy w pamięci mi zostało tylko (nie wiem dlaczego?) że debiutowała wtedy piosenka "Nie pij Piotrek" Elektrycznych Gitar i to był chyba jedyny tydzień tej piosenki. 1 miejsce sprawdzałem właśnie w archiwum "Without You" Mariah Carey, ale wtedy nie miało już znaczenia kto wygrał, kto gdzie itp.
choroszcz
Posty: 613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 10:33 pm
Lokalizacja: choroszcz

Post autor: choroszcz »

oprocz wymienionych juz pamietne kolejne:
41-pierwsze jakie pamietam ,nawet probowalem cos zapisac,szum fal byl wielki a na 30 byl elvis -dlatego rozszyfrowalem jaka to lista

NOT 52- kryzysowa na pierwszym ,to bylo boskie ,przez rok to nucilem,od tamtej pory Lady pank to bylo to, kazde notowanie sluchalem juz z wielkimi emocjami LADY PANK CZY REPUBLIKA

NOT 61 -,,NIEDZWIEDZ ZYCZYL MALOLATOM ZADAJACYM DO SREDNICH SZKOL -POLAMANIA DLUGOPISU, a mniej niz zero na 2,ja zdawalem do 5 kl

NOT 87-zakochalem sie w kawalku..buildings hve eyes''-ELO,a Marek oglosił :Jeff lynne zapowiedzial odejscie z grupy ,OD TAMTEJ PORY ELO ,TO MOJ ZESPOŁ

NIEZAPOMNIANE NOT 100-swietne kawalki ,piekny sloneczny dzien ,a po 23 -po zielonym oku,PODSUMOWANIE 100 NOT,w studiu Sal solo,telefon do Borysewicza.... ech

212 - piekna sobota,padal nawet snieg,polscy hokeisci wygrali z mistrzem swiata CSRS 2-1,LEGIA padla W ZABRZU 0-3, w czasie listy w tv pokazywali polfinal ME W PING PONGA -grali GRUBBA i KUCHARSKI Z dwoma szwedami,wygral tylko KUCHARSKI-
a na liscie ,ELO-JUZ NA 12,A na pierwszym detronizacja Dire straits-NAJ STORY-pamietam ze to lubilem(sory),ok 19 mialem jechac na koncert zesp.IZRAEL(w bialymstoku)ale wybralem liste ...tak bylo

956- W TROJCE BYLEM -26.05.2000(koncer ELO II),NAWET POZDROWILEM SWOJA MIEJSCOWOSC-ALE TYLKO 3 OSOBY DALY MI ZNAK ZE SLUCHALY,potem pobieglem na torwar na Garfunkela

lista w augustowie- 1225,jak sie dowiedzialem to...zmienilem trase i za godzine bylem na miejscu,deszcz lal,ucieklismy do tzw kajuty-zapowiedzialem miejsce 14.-Boulevard of Broken Dreams Green Day

moglem byc 23.03.bylem niedaleko,chcialem isc na trening reprezentacji a potem na liste...wyszlo inaczej ale jeszcze kiedys

w zeszycie notowalem od poczatku 1986 do 1992,czasem wklejalem z Gazety mlodych
Robinson
Posty: 8049
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
Lokalizacja: Krosno

Post autor: Robinson »

Notowanie 174 - zapisywane w zeszycie prawie po ciemku podczas jazdy autokarem z rodzicami nad morze. Radiomagnetofon Grundig przy uchu, a zeszyt na kolanach. Na szczęście ojciec po chwili poprosił kierowcę, żeby włączył Trójkę i potem nie musiałem już się wsłuchiwać w Grundiga.
A tydzień później nowość od razu na pierwszym miejscu.
Notowanie 200 - noc z 18 na 19 stycznia 1986 - podsumowanie 199 notowań. Pierwsza lista, której słucham w nocy (chyba do 2:00 trwała). Wtedy poznałem wiele utworów (np. Heart from the start, 2 x Robert Plant, When the smoke is going down, Mama).
Notowanie 491 - zapisywane z radia samochodowego u dalszej rodziny na pograniczu województwa wrocławskiego, legnickiego i leszczyńskiego. O ile dobrze pamiętam, to tam w domu chyba nie mieli działającego radia, hehe.
Podsumowanie 600 notowań - Marek wymienia mnie wśród osób, które wylosowały płytę za przysłanie podsumowania. Pamiętam jednak, że podsumowanie, które poszło na antenie (autorstwa Marcina z Warszawy) minimalanie różniło się od mojego. A propos, Marcin pewnie wpadnie na zlot? :)
Notowanie 666 - Znowu udaje mi się wygrać płytę na liście.
Notowanie 1316 - Po raz pierwszy jestem w studiu Trójki i obserwuję na żywo jak Marek prowadzi listę. Dodatkową atrakcją jest duża ilość gwiazd polskiej muzyki. Wszystko dzięki zlotowi Forumowiczów. :)
Notowanie 1328 - Znowu mam okazję obejrzeć jak prowadzi się listę na żywo, tym razem była to lista wyjazdowa, z Mucznego w Bieszczadach.
Ostatnio zmieniony pn lip 16, 2007 5:31 pm przez Robinson, łącznie zmieniany 2 razy.
kajman
Posty: 64224
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Post autor: kajman »

Przyznam się, że nie jestem w stanie powiedzieć, że akurat to notowanie było dla mnie szczególnie ważne, ale jest 1 wyjątek.
Po kilku miesiącach ciszy po wspaniałej liście jedynki, po zawodzie jaki przyniosła mi nowa lista jedynki pojawiło się pierwsze notowanie LP3 i zawsze ono będzie dla mnie najważniejsze.
Awatar użytkownika
Bodeczek
Posty: 1017
Rejestracja: pn kwie 10, 2006 11:46 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Bodeczek »

najważniejsze oczywiście pierwsze jakie słyszałem ...
byłem z rodziną u mojej rodziny i tam na zdezelowanym radioodbiorniku wysłuchałem listy pod kołdrą bo kazali mi spać ...
wtedy jeszcze nie miałem radia z UKF-em ...
a było to notowanie 32 z 27 listopada 1982 roku ...
oczywiście je zapisałem ...
potem gdzieś ktoś mi przesłał ksera z notowaniami (kieszonkowe poszło się ...), może ten ktoś jest tu obecny na forum.... pewnie jest ...
a potem dostałem radio z UKF-em i moja fascynacja listą trwa do dziś ...
systematyczne słuchanie trwa też od niezapomnianej już drugiej listy - not. 42 z 5 lutego ...
Awatar użytkownika
Gary
Posty: 12486
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 5:42 pm
Lokalizacja: Inowrocław

Post autor: Gary »

Robinson pisze:Notowanie 200 - noc z 18 na 19 stycznia 1986 - podsumowanie 199 notowań. Pierwsza lista, której słucham w nocy (chyba do 2:00 trwała). Wtedy poznałem wiele utworów (np. Heart from the start, 2 x Robert Plant, When the smoke is going down, Mama).
Miałem wtedy 10 lat i miałem słuchać tego nocnego podsumowania...niestety wieczorem dostałem wysokiej gorączki i niestety nie słuchałem, ale siostra nagrała wszystkie piosenki na "szpulowcu" i dzięki temu również zapoznałem się z wieloma nieznanymi mi piosenkami :)
Robinson
Posty: 8049
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
Lokalizacja: Krosno

Post autor: Robinson »

Gary pisze:
Robinson pisze:Notowanie 200 - noc z 18 na 19 stycznia 1986 - podsumowanie 199 notowań. Pierwsza lista, której słucham w nocy (chyba do 2:00 trwała). Wtedy poznałem wiele utworów (np. Heart from the start, 2 x Robert Plant, When the smoke is going down, Mama).
Miałem wtedy 10 lat i miałem słuchać tego nocnego podsumowania...niestety wieczorem dostałem wysokiej gorączki i niestety nie słuchałem
No to ja chyba z podobnego powodu nie słuchałem poprzedniego nocnego podsumowania, czyli notowania 151.
Wojtasss
Posty: 483
Rejestracja: pn gru 11, 2006 3:17 pm
Lokalizacja: Brzesko

W

Post autor: Wojtasss »

864 Piekne lato kolorowe glany a ulubiony zespół w tamtym czasie Kult dwa pierwsze miejsca na liście i do tego na 6

941 - Pobyt w szpilalu uprzyjemniały dźwięki trójki. zima tego roku stosunkowo łagodnie obchodziła się z nami a na pierwszym miejcu My _ Myslovitz :) a na trzecim Długość,,,, Myslovitz :)
i to zacinające się radio ;)

1200 Jakoś sentymentem powiewało wyjątkowo w moim wnętrzu jak równiez na liście pierwsze miejsce nie zapomnniany Dżem
do kołyski czwarte miejsce Myslovitz życie to surfing wyżej chomiczówka :)

1222 pierwsze notowanie od 2 lat przesłuchane samemu po rozstaniu z dziewczyną liderem Hurt :)
choroszcz
Posty: 613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 10:33 pm
Lokalizacja: choroszcz

Post autor: choroszcz »

kajman napisal :
,,Po kilku miesiącach ciszy po wspaniałej liście jedynki, po zawodzie jaki przyniosła mi nowa lista jedynki pojawiło się pierwsze notowanie LP3 i zawsze ono będzie dla mnie najważniejsze.[/quote]''

prosze napisz cos wiecej ,jakie to bylo notowanie ,w jakim stylu prowadzone,czy byl ten luz co teraz ,podobno ,,niedzwiedz''byl bardzo spiety, kiedys (w not 1000)sluchalem jednej zapowiedzi z 2 notowania (ktos to musi miec),zapowiedz piosenki kombi-slodka jest noc, prosze opowiedz co pamietasz z pierwszej listy
ku3a
Posty: 20948
Rejestracja: czw lis 10, 2005 8:32 pm
Lokalizacja: 872, 1186

Post autor: ku3a »

mysle, ze u niektorych notowanie 1316 bedzie stalo wysoko w hierarchii najwazniejszych notowan ever :-D
JC
Posty: 1171
Rejestracja: pn lis 14, 2005 7:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JC »

Ja w ostatnią sobotę późną porą obejrzałem "Miasteczko Twin Peaks" i przypomniały mi się moje pierwsze notowania Listy; z uchem przy radiu i z pilotem przy telewizorze, a jak jeszcze na liście śpiewała Julee Cruise..... Wspaniałe czasy.
Robinson
Posty: 8049
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
Lokalizacja: Krosno

Post autor: Robinson »

Uaktualniłem wykaz najważniejszych dla mnie notowań. :)

PS. A nie lepiej byłoby przesunąć ten temat w inne miejsce? Nie wszyscy zaglądają do zagadek, a z zagadkami nie ma to nic wspólnego.
Awatar użytkownika
Martyr
Posty: 9277
Rejestracja: ndz gru 31, 2006 7:38 pm
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: Martyr »

ku3a pisze:mysle, ze u niektorych notowanie 1316 bedzie stalo wysoko w hierarchii najwazniejszych notowan ever :-D
Tak jest!! U mnie z pewnością na 1 w takowej hierarchii :!: :D :D
Robinson
Posty: 8049
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
Lokalizacja: Krosno

Post autor: Robinson »

No to chyba do tego wykazu dojdzie jeszcze notowanie 1330. :(
prz_rulez
Posty: 7363
Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
Lokalizacja: Dziura
Kontakt:

Post autor: prz_rulez »

Notowanie 888 - jedyny mój udział w konkursie, jako 8-letni szkrab zadzwoniłem do Helen, pamiętam do dziś, stawiałem na 18 miejsce Frozen i 8 miejsce Big Big Word... Trochę się niestety pomyliłem :)
Notowanie
Notowanie 1111 - wtedy na 39. miejscu debiutowało "Bring Me To Life" Evanescence. Wtedy był to dla mnie tylko bardzo dobry utwór, chociaż jak na "first listening" to i tak świetnie. Dwa tygodnie później był już kultowy. Skończyło się na 18 tygodniach na szczycie mojej listy.
No i chyba każde notowanie, w którym można było usłyszeć "Again" Archive'u było wyjątkowe...
A, przecież, 1329! A konkretniej drugie od góry miejsce w nieszczęśliwej siódemce :)
mrsap
Posty: 1597
Rejestracja: pt lip 14, 2006 11:29 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: mrsap »

Było tego sporo... No to po kolei:

notowanie 812
Pierwsze, które zapadło mi w pamięć. Podczas końcówki notowania sprzątałem w pokoju :) Miałem wtedy 8 lat. Na pierwszym miejscu było "Bitch" Meredith Brooks. Wśród debiutantów były piosenki, które są dziś dla mnie klasykami ("Bittersweet Symphony" i "Karma Police"). Niestety wówczas żadna z nich nie zapadła mi w pamięć.

notowanie 830/831
Pamiętam jak słuchałem tego notowania z rodziną w domu i obstawialiśmy na którym miejscu zadebiutuje "If God Will Send His Angels". Tydzień wcześniej spadło na 50 miejsce w poczekalni, a potem był drugi skok w historii listy.
Z tego okresu bardzo dużo notowań pamiętam...

notowanie 861
O tym już pisałem tutaj.
"Gdy nie ma dzieci" nigdy nie należał do moich ulubionych utworów Kultu. Zbyt przebojowy... Ale doskonale kojarzy mi się z listą słuchaną w... łazience Tak, tak, to notowanie, kóre zapamiętam na zawsze. 31 lipca 1998, wyspa Wolin. Mieszkałem z mamą i z bratem w jednym pokoju w domku dla dwóch rodzin. Zamknęliśmy się w łazience i tam puściliśmy listę podczas gdy kolejne osoby myły się
Na zawsze zapamiętam, że wtedy "Gdy nie ma dzieci" debiutowało na 7 miejscu, na pierwszym było "Stop Listening" (a nie tak jak obstawiałem - moja ulubiona "Stokrotka" ), jedną z nowości było "The Way" Fastball (czyli ten utwór, który zachęcił mnie do wysłuchania listy po miesięcznej przerwie, a właściwie po obozie harcerskim, na którym podjąłem decyzję, że listy już słuchać nie będę ). "The Way" usłyszałem u... fryzjera i wtedy uznałem, że jednak fajnie by było posłuchać sobie listy...
notowanie 878
Listę prowadził Tomasz Żąda. To był tydzień powrotów, bo do dziesiątki wróciły Kult, U2 i Lady Pank. Do góry poszedł też Manic Street Preachers. Pierwszą dziesiątkę nagrałem i mam ją do dziś. To były najlepsze czasy listy.
W tym notowaniu debiut zaliczyła "Dziewczyna bez zęba na przedzie" czyli bardzo długo oczekiwany przeze mnie utwór z najlepszej polskiej płyty jaką słyszałem.

notowanie 885
Lista, której słuchałem na Zimowej Szkole w Zakopanem. W trzydziestce debiutował wówczas znienawidzony przeze mnie utwór "Pretty Fly", którym koledzy się zachwycali...

notowanie 890
Lista słuchana na biwaku harcerskim. Pamiętam tylko jedną piosenkę, "Believe" Cher. Niestety nie wysłuchałem prawie całej pierwszej dwudziestki, bo trzeba było gdzieś iść...

notowanie 899
Jedyne notowanie, któe zachowało się do dziś na kasecie. Niestety bez pierwszej trzynastki... Dzięki niemu po latach przypomniałem sobie sporo świetnych utworów, jak choćby "You Stole The Sun From My Heart" Manic Street Preachers. Marek mówił wówczas, że fani MSP się nie popisali. Tydzień później poszło 11 do góry :)
Komentarz pana Marka był wówczas bardzo żywiołowy... Często słucham sobie tego notowania...

notowanie 948
Pierwsze notowanie, które zapisywałem,, po długiej przerwie w słuchaniu listy. Tytułów nie znałem, więc sam je nadawałem :) Wszystkie piosenki kojarzyłem bardzo dobrze, bo listy słuchalem regularnie, już od kilku tygodni. Niestety gdzieś zgubiłem tę kartkę. Jak znajdę, to od razu udostępnię te nazwy na forum mycharts.

notowanie 950
To tylko dwa tygodnie później... A znów bardzo mocno zapadło w pamięć. Szczególnie emocje związane ze skokiem A-ha z 17 na 2. Wówczas bardzo lubiłem "Summer Moved On", więc z każdą kolejną piosenką w pierwszej dziesiątce cieszyłem się coraz bardziej. Niestety na pierwszym miejscu utrzymały się "Czerwone korale"...

notowanie 954
I znów lista słuchana na biwaku harcerskim... Tyle, że tym razem już w słuchawkach. Znałem wszystkie pozycje z listy na pamięć i pamiętam, że kolega mnie z tego przepytywał :wink:

notowanie 966
A to już lista słuchana nad morzem. Zrezygnowałem z wycieczki na zachód słońca i siedziałem przy stoliku przed budynkiem. Tam słuchałem i notowałem. Na pierwszym miejscu było "Californication". I podczas tego pierwszego miejsca wróciła reszta wycieczki z zachodu słońca.

notowanie 1018
Kolejna lista słuchana nad morzem. Tym razem przy grze w karty. Wtedy po raz pierwszy usłyszałem "The Road To Mandalay" mimo, że na liście było już czwarty tydzień. O pierwsze miejsce biło się "Sing" Travisa z wielkim przebojem lata "Come Along" Tityo. Tym razem lepszy był "Kameleon" :wink:

notowanie 1071
To już kolejne lato i kolejna lista słuchana nad morzem. Krążyłem pomiędzy radiem a ogniskiem. Eksplozja radości nastąpiła gdy "In My Place" skoczyło z 19 na 5. A na pierwszym miejscu było "By The Way" z mojej ulubionej płyty tamtego okresu...

notowanie 1100
Ta lista wiążę się z wyczekiwaniem na debiut "The Bitter End". W końcu doczekałem się na 11 miejscu. To był świetny wynik. Na pierwszym miejscu po raz pierwszy zagościło "Again" Archive. To była dla mnie bardzo miła niespodzianka, ale nie wiedziałem jeszcze co nastąpi potem...

notowanie 1122
Lista z Augustowa. Słuchana w drodze nad morze. Były problemy z zasięgiem. Wtedy na liście zadebiutował utwór, który mnie zaintrygował. Jak się później okazało, był to The White Stripes "Seven Nation Army".
Gdy dojechaliśmy do ośrodka w głośnikach w recepcji leciało "Kiedyś Cię znajdę". To była nowość na miejscu 17 i koszmar lata...

notowanie 1124
Notowanie z Sopotu, słuchane w drodze do Austrii. Umilało mi czas jeszcze na przejściu granicznym. Niestety później straciłem sygnał. Ostatnią piosenką, którą złapałem było "Bourbon mnie wypełnia" Kazika.

notowanie 1141
Notowanie - katastrofa. Nigdy aż tak bardzo się nie denerwowałem podczas listy. Po bolesnym spadku z list wypadło "Bad Day", mimo że oddałem na to kilka głosów :?
"2=2=5", po pięknym debiucie na 13, spada... A w dodatku Karp debiutuje na pierwszym miejscu...

notowanie 1167
Wypad pod Warszawę na Boże Ciało. Lista ze Szklarskiej... Poczekalnia przegrana w piłkę w deszczu... Trzydziestka po takim wysiłku zabrzmiała jak nigdy... W dodatku "Hysteria" awansuje o 11 miejsc. Niestety był to jednorazowy wyskok...

notowanie 1179
Lista bez emisji... A szkoda, bo pierwsze spojrzenie na listę w internecie było wyjątkowym szokiem. Na pierwsze miejsce z 16 awansowało "Broken" Seethera.

notowanie 1186
Tego notowania bym tutaj nie zamieścił, gdyby nie pewna okoliczność :wink: Bardzo dobrze je pamiętam, ale takich jak to było mnóstwo (przynajmniej z mojej perspektywy). Najmocniej zapadł mi w pamięc "skok" "Taking Off" The Cure w drugim tygodniu na liście. To był mój prywatny numer jeden przez 3 tygodnie, a na liście poradził sobie bardzo słabo...

notowanie 1229
Lista słuchana w samochodzie podczas powrotu znad morza. W pamięci pozostała mi pierwsza dziesiątka słuchana po ciemku, a szczególnie dwa Green Daye obok siebie i System Of A Down przed nimi. Niestety nowości podchodzą pod najgorsze w historii (Mezo i Sistars). Podczas tego notowania czytałem szóstą część "Harrego Pottera" po angielsku :wink:

notowanie 1275 i 1276
Dwa Depeche Mode wypadają z listy, a trzeci spada o 21 miejsc. Potem zgodnie z przewidywaniami wraca na trzecie miejsce. A w Łebie ludzie się bawią przy System Of A Down. Świat stanął na głowie.Podczas tego drugiego notowania zarejestrowałem się na forum lp3.

Przed 1278 zagłosowałem po raz pierwszy na forumową. Doskonale pamiętam wyczekiwanie na "Byłabym".
1283 po raz pierwszy komentowałem na forum.
Książka niestety się kończy na 2006 roku i już dalej nic nie napiszę. Na pewno szczególnym będzie dla mnie zarówno 1330 jak i 1331 notowanie.
mikrobi
Posty: 791
Rejestracja: ndz sty 14, 2007 8:02 pm

Post autor: mikrobi »

[notowanie 899
Jedyne notowanie, któe zachowało się do dziś na kasecie. Niestety bez pierwszej trzynastki... Dzięki niemu po latach przypomniałem sobie sporo świetnych utworów, jak choćby "You Stole The Sun From My Heart" Manic Street Preachers. Marek mówił wówczas, że fani MSP się nie popisali. Tydzień później poszło 11 do góry :)
Komentarz pana Marka był wówczas bardzo żywiołowy... Często słucham sobie tego notowania...

A masz możliwość podzielenia się nim z nami?
mrsap
Posty: 1597
Rejestracja: pt lip 14, 2006 11:29 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: mrsap »

mikrobi pisze:[notowanie 899
Jedyne notowanie, któe zachowało się do dziś na kasecie. Niestety bez pierwszej trzynastki... Dzięki niemu po latach przypomniałem sobie sporo świetnych utworów, jak choćby "You Stole The Sun From My Heart" Manic Street Preachers. Marek mówił wówczas, że fani MSP się nie popisali. Tydzień później poszło 11 do góry :)
Komentarz pana Marka był wówczas bardzo żywiołowy... Często słucham sobie tego notowania...

A masz możliwość podzielenia się nim z nami?
Mam oczywiście, ale chyba już nie dzisiaj.
mrsap
Posty: 1597
Rejestracja: pt lip 14, 2006 11:29 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: mrsap »

ODPOWIEDZ