Niech żałują ci, co ich nie ma, lepiej po zlocie nie zaglądajcie do tego wątku, bo czytanie relacji rzeczywiście będzie masochistyczne...
XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zacząć
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
A w tej chwili trwa konkurs pianinowy tscha
Jesteśmy po konkursach ÿÿÿ i moim autorskim skojarzeniowym, a niedługo zaczynamy ABC 
Niech żałują ci, co ich nie ma, lepiej po zlocie nie zaglądajcie do tego wątku, bo czytanie relacji rzeczywiście będzie masochistyczne...
Niech żałują ci, co ich nie ma, lepiej po zlocie nie zaglądajcie do tego wątku, bo czytanie relacji rzeczywiście będzie masochistyczne...
- konwicki1980
- Posty: 5498
- Rejestracja: czw wrz 02, 2010 7:55 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zlotowiczow. Wlasnie siedzimy sobie z zona w kawiarni Cas w Pradze czeskiej. Z wizyty w studio podczas listy najwieksze wrazenie zrobila na mnie Agnieszka Lukaszewicz. Pelny profesjonalizm i zelazne opanowanie mimo tlumu ludzi za plecami.
Ahoj!
Ahoj!
- bobby-x
- Posty: 11636
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
- Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Zlot, zlot, zlot i już po. Aro już w Koninie, za 1h ma przesiadkę w Poznaniu.
- bobby-x
- Posty: 11636
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
- Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Zelazne opanowanie? Agnieszka jest zawsze tak wyluzowana i sypie takimi tekstami , że czapki z głów. W piątek np. o cukrach, zdjęciach i DeKawcekonwicki1980 pisze: najwieksze wrazenie zrobila na mnie Agnieszka Lukaszewicz. Pelny profesjonalizm i zelazne opanowanie mimo tlumu ludzi za plecami.
Ahoj!
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
ja już od jakiegoś czasu w domu.
udało mi się wygrać jeden z konkursów, chyba pierwszy raz w historii
. podziękowania dla wszystkich za pasjonującą walkę w ÿÿÿ
.
ale przede wszystkim podziękowania dla każdej jednej osoby za stworzenie kapitalnej atmosfery!
i wielkie podziękowania za całą pomoc przy organizacji oraz już na samym zlocie!
wspaniale było poznać nowych forowiczów!
już się nie mogę doczekać wszystkich relacji!
udało mi się wygrać jeden z konkursów, chyba pierwszy raz w historii
ale przede wszystkim podziękowania dla każdej jednej osoby za stworzenie kapitalnej atmosfery!
i wielkie podziękowania za całą pomoc przy organizacji oraz już na samym zlocie!
wspaniale było poznać nowych forowiczów!
już się nie mogę doczekać wszystkich relacji!
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
powiem Wam szczerze, że to był dla mnie chyba najfajniejszy zlot z tych, na których dotychczas byłam. naprawdę, bawiłam się świetnie, i cieszę się że wyszło tak, że uczestniczyłam w całości, mimo wcześniejszych planów pobytu tylko na Liście.
ładnej, długiej relacji nie napiszę bo się w tym poplączę, więc niech to zrobi ktoś bardziej ogarnięty, ale należy wymienić parę najbardziej zapamiętanych motywów:
- "stary, łysy, gruby"
- "białe włosy z psem" [kurde, to mi naprawdę przyszło do głowy, ale uznałam to za zbyt absurdalne skojarzenie
za co przepraszam swoją drużynę]
- "odwiedź nas na pogrzebie", czyli umierająca Trójca Święta
- najepickiejsze na świecie reprodukcje okładek z konkursu ÿÿÿ, szczególne wyróżnienia dla: Sierżanta Pieprza, Black Album, White Album, Nevermind, Let It Be, ale wszystkie były mega
- Dziewczyna bez zęba na przedzie [i chyba Dzieci?] jako kataklizm czy coś w tym stylu
- "piłem sake sakem piłe", czyli chyba już nigdy nie wezmę do ust krakersów
i coś na pewno zapomniałam, ale mam nadzieję, że znajdą się tacy, którzy wszystko przypomną
także tego, dzięki wszystkim za wspólne zlotowanie i do zobaczenia przy następnej okazji
aha, a Kuba mnie zabił frisbee.
P.S. Miszon, nadal nie wiem o co chodziło z tym tamtym, ale chyba te prognozowane wydarzenia nie doszły do skutku
ładnej, długiej relacji nie napiszę bo się w tym poplączę, więc niech to zrobi ktoś bardziej ogarnięty, ale należy wymienić parę najbardziej zapamiętanych motywów:
- "stary, łysy, gruby"
- "białe włosy z psem" [kurde, to mi naprawdę przyszło do głowy, ale uznałam to za zbyt absurdalne skojarzenie
- "odwiedź nas na pogrzebie", czyli umierająca Trójca Święta
- najepickiejsze na świecie reprodukcje okładek z konkursu ÿÿÿ, szczególne wyróżnienia dla: Sierżanta Pieprza, Black Album, White Album, Nevermind, Let It Be, ale wszystkie były mega
- Dziewczyna bez zęba na przedzie [i chyba Dzieci?] jako kataklizm czy coś w tym stylu
- "piłem sake sakem piłe", czyli chyba już nigdy nie wezmę do ust krakersów
i coś na pewno zapomniałam, ale mam nadzieję, że znajdą się tacy, którzy wszystko przypomną
także tego, dzięki wszystkim za wspólne zlotowanie i do zobaczenia przy następnej okazji
aha, a Kuba mnie zabił frisbee.
P.S. Miszon, nadal nie wiem o co chodziło z tym tamtym, ale chyba te prognozowane wydarzenia nie doszły do skutku
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
my już w domu od godziny. i jeszcze adameria został ugoszczony kawą i ptasim mleczkiem 
zlot jak to zlot, wiadomo. relacja wkrótyce.
na razie- dziękujemy za weekend!!!
zlot jak to zlot, wiadomo. relacja wkrótyce.
na razie- dziękujemy za weekend!!!
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Oznajmiamy, że górale z północy są już w Iławie. W Elblągu pojawimy się wieczorem.
Na pociąg zdążyliśmy mimo że na przesiadkę mieliśmy 3 minuty a dodatkowo jeszcze nasz pociąg stał na innym peronie niż napisano w rozkładzie. Ufff...!
To tak tytułem powrotów
Co do samego zlotu - był on fantastyczny!
Inny niż wszystkie poprzednie. Myślę, że to (tj. ta główna inność) za sprawą ABC wysłuchanego przy ognisku podczas pięknej gwieździstej nocy.
Poza tym frisbee było świetne! Co chwilę dostawałam ataki nieoczekiwanego śmiechu i rozbawienia.
Pewnie jeszcze kilka fantastycznych inności by się znalazło
Odnośnie konkursów, muszę przyznać, że kajmanowy na początku przerażał mnie trudnością pytań. Nie do końca wiem jak to się stało (pewnie to jakieś czary mary - widać Bajm towarzyszył mi w wielu momentach tego zlotu
) ale to moja drużyna zwyciężyła, a potem i ja
Żałuję trochę, że nie ze wszystkimi udało nam się pożegnać, ale czasem to już tak na zlotach bywa, gdy jest taki ogrom przeżyć i emocji, to potem śpik może zmorzyć i dłuuugo trzyma.
Na pociąg zdążyliśmy mimo że na przesiadkę mieliśmy 3 minuty a dodatkowo jeszcze nasz pociąg stał na innym peronie niż napisano w rozkładzie. Ufff...!
To tak tytułem powrotów
Co do samego zlotu - był on fantastyczny!
Pewnie jeszcze kilka fantastycznych inności by się znalazło
Odnośnie konkursów, muszę przyznać, że kajmanowy na początku przerażał mnie trudnością pytań. Nie do końca wiem jak to się stało (pewnie to jakieś czary mary - widać Bajm towarzyszył mi w wielu momentach tego zlotu
Żałuję trochę, że nie ze wszystkimi udało nam się pożegnać, ale czasem to już tak na zlotach bywa, gdy jest taki ogrom przeżyć i emocji, to potem śpik może zmorzyć i dłuuugo trzyma.
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Hej, w domu byłem już kilka minut po 13.00. To było kilkadziesiąt naprawdę wspaniałych godzin spędzonych w gronie znajomych oraz nowo poznanych forowiczów. Jeszcze raz składam na ręce ku3y serdeczne podziękowanie za trud włożony w zorganizowanie zlotu i dopięcie wszystkiego na ostatni guzik. Nie było możliwości ze wszystkimi pożegnać się osobiście ponieważ wymieniliśmy się snem, zatem wszystkim tym mówię: Do szybkiego zobaczenia! 
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Do domu dotarłam na 15 bez większych przygód.
Nie ukrywam, że przed zlotem miałam obawy, jak będzie. Muszę przyznać, że było rewelacyjnie! Cieszę się, że się zdecydowałam na ten wyjazd
Co do konkursów, to podziwiam innych zlotowiczów za wiedzę na tematy okołolistowe. Bardzo miło wspominam ABC listy wysłuchane przy ognisku.
Dzięki za wspólny weekend!!
Nie ukrywam, że przed zlotem miałam obawy, jak będzie. Muszę przyznać, że było rewelacyjnie! Cieszę się, że się zdecydowałam na ten wyjazd
Dzięki za wspólny weekend!!
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
My oczywiście też już jakiś czas temu wróciliśmy.
Jak to dobrze, że w domu można być w mniejszej ilości ubrań. 
Jakoś mnie naszło na pisanie, więc wrzucam.
Część pierwsza
Kolejność z tego postu.
adameria - dzięki Tobie mamy w domu robaki.
jestem pod wrażeniem jak wiele osiągasz "radiowo". trzymam kciuki.
Aro - moglibyśmy gadać godzinami, a i tak wiadomo że czasu nigdy by nie było dość.
myślimy o Was... orzeźwiająco
i dziękujemy za propozycję. 
atram842 - wszystkie Marty to świetne kobiety.
z przyjemnością patrzyłem jak z chwili na chwilę coraz bardziej się odnajdujesz w naszym towarzystwie. Cieszę się, że stałaś się jego częścią.
darek49 - Twój pierwszy zlot w wersji full.
a nawet dłużej, bo zakończyliśmy na Ursynowie.
jeszcze raz dziękujemy za podwiezienie.
Corleone - znowu nie udało nam się pogadać.
postaram się to naprawić następnym razem.
Dekodi - dzielnie walczysz z Leszkiem i Marcinem
djjack - z każdą opowiedzianą historią i z każdym wysłuchanym utworem jestem Ci coraz bardziej wdzięczny za naszą wersję ABC Listy
I nie tylko... Kiosk ruchu..., konkursy..., obecność... Tym razem nie mogłem pomóc tak jakbym chciał, ale następnym razem postaram się bardziej.
falcoeagle - nasz GPS
daj znać co udało się zrobić z RasberryPi, bo też coś będę kombinował.
kajman - dużo do powiedzenia, a mało czasu, prawda?
ale gdybyś mówił wolniej/wyraźniej to sporo czasu można by zaoszczędzić na powtarzaniu.
sos do pizzy bardzo ciekawy. może jakby zrobić go na bazie pomidorów z niewielką ilością koncentratu i oleju to problem rozwarstwiania by zniknął? 
jak się rozumiało pytania to Twój konkurs był świetny. fajna planszówka.
Kertoip*2 - tak ku3a napisał.
Wasz konkurs był świetny. nie wiem co mógłbym więcej napisać... przy ognisku nie dało się wyciągnąć gitary?
Pszczółko... promieniujesz radością i to się bardzo udziela. zazdroszczę.
zazwyczaj jest tak, że najpierw się kogoś poznaje, a potem się go lubi, a z Tobą jest odwrotnie.
niestety nie miałem tej przyjemności się z Tobą przywitać, ale za to pożegnaliśmy się trzy razy.
jeśli będziesz kiedyś chciała kogoś pożegnać, a nie będzie go w pobliżu, polecam się. 
ku3a - dwanaście zlotów... kiedy to minęło?!... naprawdę od 2008 roku mam przyjemność przebywać nie tylko ze świetnymi ludźmi, ale także w sposób dopięty na ostatni guzik? potrzebujesz odpocząć. rozumiem to. ale myślę, że jeszcze do tego wrócisz.
ale poza organizowaniem było też sporo wolnego czasu. nie było napięć, pośpiechu, więc można było trochę pogadać, czasem bez słów, pośmiać się, czasem nie z dowcipów, pograć w nową wersję bilarda i...
dobrze mieć Cię blisko.
CDN.
Jakoś mnie naszło na pisanie, więc wrzucam.
Część pierwsza
Kolejność z tego postu.
adameria - dzięki Tobie mamy w domu robaki.
Aro - moglibyśmy gadać godzinami, a i tak wiadomo że czasu nigdy by nie było dość.
atram842 - wszystkie Marty to świetne kobiety.
darek49 - Twój pierwszy zlot w wersji full.
Corleone - znowu nie udało nam się pogadać.
Dekodi - dzielnie walczysz z Leszkiem i Marcinem
djjack - z każdą opowiedzianą historią i z każdym wysłuchanym utworem jestem Ci coraz bardziej wdzięczny za naszą wersję ABC Listy
falcoeagle - nasz GPS
kajman - dużo do powiedzenia, a mało czasu, prawda?
jak się rozumiało pytania to Twój konkurs był świetny. fajna planszówka.
Kertoip*2 - tak ku3a napisał.
Pszczółko... promieniujesz radością i to się bardzo udziela. zazdroszczę.
ku3a - dwanaście zlotów... kiedy to minęło?!... naprawdę od 2008 roku mam przyjemność przebywać nie tylko ze świetnymi ludźmi, ale także w sposób dopięty na ostatni guzik? potrzebujesz odpocząć. rozumiem to. ale myślę, że jeszcze do tego wrócisz.
ale poza organizowaniem było też sporo wolnego czasu. nie było napięć, pośpiechu, więc można było trochę pogadać, czasem bez słów, pośmiać się, czasem nie z dowcipów, pograć w nową wersję bilarda i...
dobrze mieć Cię blisko.
CDN.
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Ej, ale może wydzielcie jakieś ostatnie półtorej strony postów - przyszedł przecież już czas na podsumowania.
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
I ja już jestem w domu...
Powiem krótko: zlot był dla mnie zupełnie inny od poprzedniego. Totalnie. I był genialny. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy się do tego przyczynili
Szacun.

Ale ja podobno zabiłem Yacego (czego nie pamiętam), więc, uzi, nasza drużyna remisuje.
Relacja wkrótce, ale ja niecierpliwie czekam i wywieram nacisk na publikację kolejnej epopei wwasa
Powiem krótko: zlot był dla mnie zupełnie inny od poprzedniego. Totalnie. I był genialny. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy się do tego przyczynili
I bardzo dobrze, bo bez Ciebie to ten zlot nie byłby taki sam...uzi pisze:powiem Wam szczerze, że to był dla mnie chyba najfajniejszy zlot z tych, na których dotychczas byłam. naprawdę, bawiłam się świetnie, i cieszę się że wyszło tak, że uczestniczyłam w całości, mimo wcześniejszych planów pobytu tylko na Liście.
W tym momencie puchnę z dumy, moje ego zaraz wyjdzie poza ziemską atmosferę, że moje teksty i wymysły znajdują się w Twojej wyliczanceuzi pisze: - "odwiedź nas na pogrzebie", czyli umierająca Trójca Święta
Były, były. nie wiem czy podziękowałem Piotrkowi i Magdzie za ten konkurs, więc czynię to tutajuzi pisze:- najepickiejsze na świecie reprodukcje okładek z konkursu ÿÿÿ, szczególne wyróżnienia dla: Sierżanta Pieprza, Black Album, White Album, Nevermind, Let It Be, ale wszystkie były mega
znowu moje ego rozsadza ziemię, wymyśliłem konkurs który pobudził wyobraźnię kajmana, łał, ojezu, omatko, oboże i wogle. Tak czy tak kajmana pomysły mnie rozwaliłyuzi pisze:- Dziewczyna bez zęba na przedzie [i chyba Dzieci?]
Frisbee też było genialnieuzi pisze:aha, a Kuba mnie zabił frisbee.
I nie kumałem z czego się tak śmiejeszMartyr pisze:Co chwilę dostawałam ataki nieoczekiwanego śmiechu i rozbawienia.![]()
Ale ja podobno zabiłem Yacego (czego nie pamiętam), więc, uzi, nasza drużyna remisuje.
Też się baaaardzo cieszę, że byłaś, świetnie się z Tobą rozmawiaatram842 pisze:Cieszę się, że się zdecydowałam na ten wyjazd
Jakim cudem tyle emotek Ci się zmieściło w teście?abd3mz pisze:Jakoś mnie naszło na pisanie, więc wrzucam.)
Relacja wkrótce, ale ja niecierpliwie czekam i wywieram nacisk na publikację kolejnej epopei wwasa
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Bardzo się cieszę, że mi i moim znajomym udało się wejść na zlot, bardzo nam się podobało, była świetna atmosfera i myślę, że jeszcze się zobaczymy:) Pozrawiam serdecznie:)
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
To ja tylko na razie potwierdzę że już od kilku godzin jestem w domu.Na razie muszę ochłonąć ze wszystkich emocji, ale później napiszę jakąś króciutką relację. W końcu to był mój pierwszy pełny Zlot i dużo się tam działo...
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
chciałoby się na wiele tekstów odpisać i jeszcze choć częściowo czuć jakby się ciągle było tam...
co jest w naszym forum?? co jest w tych wspólnie spędzanych weekendach?? magia jakaś!
ale też było w jakiś sposób pożytecznie, c'nie?
.
a cały pomysł z frisbee zaczął się tak niewinnie - od tego, że niektórzy nie byli już aż tak bardzo
zainteresowani pozakonkursowymi pytaniami z wielkiej listy kajmana
. wyjęcie frisbee, pierwszy rzut i potem już efekt kuli śnieżnej i opanowaliśmy całą salę
.
co jest w naszym forum?? co jest w tych wspólnie spędzanych weekendach?? magia jakaś!
następnym razem już tylko paluszki?uzi pisze:- "piłem sake sakem piłe", czyli chyba już nigdy nie wezmę do ust krakersów
ale też było w jakiś sposób pożytecznie, c'nie?
to wszystko przez ten rykoszet od puszkiuzi pisze:aha, a Kuba mnie zabił frisbee.
a cały pomysł z frisbee zaczął się tak niewinnie - od tego, że niektórzy nie byli już aż tak bardzo
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
konwerter sobie zrobiłem.TomaszBr pisze:Jakim cudem tyle emotek Ci się zmieściło w teście?abd3mz pisze:Jakoś mnie naszło na pisanie, więc wrzucam.)
[na razie tylko
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Ja również melduję swój powrót do domu, co zresztą niekoniecznie oznacza koniec zlotu, którego skutki wciąż odczuwam. Idę odsypiać wysiłek intelektualny o trzeciej nad ranem. Będę śnił kajmana zadającego pytanie o najmniejszej liczbie naturalnej w tytule pierwszego i ostatniego miejsca pierwszego Esthery Veronici Louise Ciccone. Dla ułatwienia tytuł tej piosenki pokaże na migi wwas, a w tle jej intro na rozstrojonym pianinie przygrywać będzie tsch. 
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Od 16.30 we Wrocławiu.
Dzięki wszystkim, było świetnie. Do następnego razu!
Dzięki wszystkim, było świetnie. Do następnego razu!
-
falcoeagle
- Posty: 755
- Rejestracja: pt cze 27, 2008 12:37 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czasu do czasu
- Lokalizacja: Warszawa
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Dzięki LLucky'emu dostałem się do Warszawy, udało się już odespać 4 godziny
.
Zlot genialny, takich niesamowitych ludzi ciężko spotkać w jednym miejscu! Każde słowo napisane powyżej przywołuje taką masę wspomnień, że ciężko to wszystko opisać.
Wielkie dzięki!
@abd3mz: dobrze, że zabrałem ładowarkę do telefonu bo GPSu by nie było
. Na pewno poinformuję o postępach z RPi - jeśli tylko uda mi się zamówić i je dostać
.
Zlot genialny, takich niesamowitych ludzi ciężko spotkać w jednym miejscu! Każde słowo napisane powyżej przywołuje taką masę wspomnień, że ciężko to wszystko opisać.
Wielkie dzięki!
@abd3mz: dobrze, że zabrałem ładowarkę do telefonu bo GPSu by nie było
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Zmęczony, z 3 drzazgami w dłoniach, bez kleszczy i innych robaczków, dotarłem do domku.
Jestem szczęściarzem , że uczestniczę w życiu tak wspaniałego i wyjątkowego forum na świecie.
Dzięki Wszystkim i każdemu z osobna za rewelacyjne za 2-3 dni zlotowania. Takich chwil się nie zapomina, dla takich chwil warto żyć. jesteście zajebiści.
Nie wiem czy pójdę dziś szybko spać mimo, że oczy bardzo tego chcą, ale serce podpowiada, że jeszcze nie teraz...
Retrospekcja..
Zamykam oczy .. jest piątek po południu, Dworzec Centralny....
Jestem szczęściarzem , że uczestniczę w życiu tak wspaniałego i wyjątkowego forum na świecie.
Dzięki Wszystkim i każdemu z osobna za rewelacyjne za 2-3 dni zlotowania. Takich chwil się nie zapomina, dla takich chwil warto żyć. jesteście zajebiści.
Nie wiem czy pójdę dziś szybko spać mimo, że oczy bardzo tego chcą, ale serce podpowiada, że jeszcze nie teraz...
Retrospekcja..
Zamykam oczy .. jest piątek po południu, Dworzec Centralny....
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Słuchajcie... nie wiem, czyje to frisbee, ale właśnie okazało się, że jakimś cudem znalazło się u mnie w domu
A ani ja, ani mama nie pamiętamy, żebyśmy brali... W każdym razie przepraszam właściciela... 
Ostatnio zmieniony wt maja 01, 2012 3:02 pm przez TomaszBr, łącznie zmieniany 2 razy.
-
falcoeagle
- Posty: 755
- Rejestracja: pt cze 27, 2008 12:37 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czasu do czasu
- Lokalizacja: Warszawa
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
@Jędrek: frisbee było przeznaczone na nagrodę, więc gratuluję wygranej
.
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Yyy, czy to jedna z tych nagród, które były za mój konkurs, a które zapomniałem wręczyć tschowi, doorbelllce i djjackowi? ...falcoeagle pisze:@Jędrek: frisbee było przeznaczone na nagrodę, więc gratuluję wygranej.
-
falcoeagle
- Posty: 755
- Rejestracja: pt cze 27, 2008 12:37 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czasu do czasu
- Lokalizacja: Warszawa
Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac
Kuba tego wszystkiego pilnował więc to on raczej wie, kto co i kiedy brał z puli nagród
. Co do dżemu: w internecie już znalazłem taki sam tylko w większym opakowaniu. Mam nadzieję, że smaku to nie zmieni i będę mógł zrecenzować Trójkę z dżemem
.