Moderatorzy: Yacy, Grycek, jollyroger72, Yacy, Grycek, jollyroger72
Akurat czytałem dziś opinie z plebiscytu 8. Zdecydowanego stanowiska nie zajmowałeś, tylko wyraziłeś nadzieję, ze będzie to głosowanie jednoeetapowe bo tradycja to tradycja. Mam nadzieję, że nie będziesz miał mi tego za złe, że to przypominam.Yacy pisze:nie pamiętam czy zajmowałem zdecydowane zdanie wcześniej
mi nie chciało się szukać, a nie pamiętałem. dzięki!
to muszę zagłosować
Dobrze, że ta alternatywa będzie. Wprawdzie w pierwszej chwili 10 lat wydawało mi się strasznie dużo ale biorąc pod uwagę nasze tempo robienia forów, to może być.kajman pisze:Dlatego też proponuję alternatywę: 10 lat niezależnie od ilości płyt.
Moim pomysłem byłby model 5+1 (czyli 5 nowych topów, a po nim jeden powtórkowy). Ponieważ ten powtórkowy byłby organizowany na samym końcu, to wszyscy mogliby sobie tak rozplanować czas, aby nie kolidował on z innymi topami/zajęciami. Z uwagi na to, że taki ponowny top odbywałby się raz do roku, to liczba wykonawców, którzy mieliby do niego prawo, powinna być ograniczona. I tutaj zgadzam się z dotychczasowymi propozycjami tych ograniczeń:kamil_snk pisze:Nasunęła mi się myśl, że może by topy organizować naprzemiennie? Jeden (dwa) nowy i jeden "powtórkowy"?
Ależ przecież ten sposób głosowania wręcz zachęca do tek niecnego postępowania.gżegoż pisze:oraz sugerowanie się dotychczasowymi głosami.
Ja sobie zapamiętałem dobrze, że jak kilka lat temu pisałem o dwóch etapach, być może pod Twoim wpływem, to zostałem "zjechany" od góry do dołu. No to proszę... skoro reguły pozwalają na takie przegięcie o jakim napisałeś... to jedziemy.
gżegoż - jedno wyklucza drugie - jeśliby wszyscy sugerowali się dotychczasowymi głosami, nie byłoby tak dużej liczby zgłaszanych wykonawców.gżegoż pisze: W tym plebiscycie znowu widoczne są największe wady obecnej formuły - czyli ogromna ilość zgłaszanych wykonawców (co pewnie będzie skutkowało tym, że 5-6 wskazań wystarczy do zakwalifikowania się do pierwszej piątki) oraz sugerowanie się dotychczasowymi głosami.
To jest akurat kompletnie bezsensowny argument, bo gdybyś nie zauważył właśnie trwa plebiscyt i w tym samym czasie trwa NL. Wniosek: Plebiscyt można rozpocząć na tyle wcześniej żeby długość jego trwania nie wpływała na tempo przeprowadzania topów lub NL.konwicki1980 pisze:Ja głosowaniu dwuetapowemu jestem raczej przeciw z uwagi na to, że wydłużyłby się proces głosowania, a ja wolę brać udział w topach czy Naszej Liście, a nie w przedłużających się plebiscytach topowych.
A ja wcale nie uważam takiego postępowania za niecne. Jest ono i słuszne i rozsądne. Poza tym można się na tym przejechać, jeżeli będą głosy tajne (ja zamierzam tak głosować).adameria pisze:Ależ przecież ten sposób głosowania wręcz zachęca do tek niecnego postępowania.
Nie wiem czy chociaż jeden się znajdzie, stąd moja propozycja na górze.gżegoż pisze:Sądzę, że w przyszłym roku takich wykonawców będzie co najwyżej kilku
A ja nie uważam tego za wadę, wręcz przeciwnie, bo przypomina nam o wielu wykonawcach, o których być może nie pamiętamy. A i tak, żeby awansować pewnie trzeba być na co najmniej czterech zestawach z głosami.gżegoż pisze:W tym plebiscycie znowu widoczne są największe wady obecnej formuły - czyli ogromna ilość zgłaszanych wykonawców
Ja nadal jestem za głosowaniem jednoetapowym, ale jeżeli miałoby być dwuetapowe to:Yacy pisze:proponowanie powiedzmy po trzech unikalnych wykonawców w pierwszym i głosowanie na pięciu w drugim etapie byłoby bardzo dobrym rozwiązaniem.
z tym, że (umiarkowanie, ale jednak ) będę się upierał przy jawnym, a przynajmniej mieszanym głosowaniu w drugim etapie
Wyszło bardzo ciekawie, bo ja pisząc to argumentowałem na rzecz jednoetapowości i nie powtarzania topowań. Nie będę odpowiadał na wszystko, bo co do części wypowiadałem się wyżej. Ja nie miałem pretensji w sprawie tamtej dwójki, chociaż przedtem miałem nadzieję, że nie przejdą (ale tak było z wieloma innymi wykonawcami na czele z Madonną). A co do topów TPN i Arki to bardzo dobrze, że były, skoro była taka potrzeba. Bo jednak kilku osobom na tym bardzo zależało i bardzo dobrze, że dostali na czym im zależało. Mam (i myślę, że pare innych osób też ma) takich artystów, na których topie bardzo im zależy i być może jest szansa, że kilka innych osób będzie chciało tego samego. Top przejdzie, a w głosowaniu dwuetapowym nie będzie na to szans (oczywiście przy zasadach, które faktycznie ograniczą ilość wykonawców w drugim etapie, bo niektóre mogą nawet tą ilość zwiększyć).adameria pisze:Dlatego uważam, że obecne reguły głosowania są beznadziejne.kajman pisze:Ja cały czas widzę mnóstwo nowych topów, które warto przeprowadzić, a dotyczą wykonawców znanych i uznanych, takich, którzy zapisali się złotymi głoskami w historii LP3 i takich, których w ogóle na niej nie było. Nie wszystkich lubię, ale uznaję potrzebę tych topów.
Efekt jest taki, że potem są pretensje, że przechodzą tacy wykonawcy jak TPN25 i Arka Noego (kajman? Jeśli to nie Ty, to przepraszam. Wiem, że protesty były, bojkot chyba też.)
Dodatkowo dochodzi do tego fakt, czy ktoś jest w stanie poprowadzić dany Top i kto nań zagłosuje.
Powtarzam: obecny system głosowania według mnie jest beznadziejny i welu uznanych wykonawców kajmana, których listy nigdy nie poznamy, bo nie można nic proponować, bo nie ma dwóch etapów, nie będzie toppowanych wcale.
No cóż, nie sądzę, żeby były tłumy chętnych na top wykonawcy, który wydał max 2 płyty.adameria pisze:Reguła 5 lat jest faktycznie krzywdząca dla młodszych forowiczów (a w tym wypadku, do takich się zaliczam), połączenie tego z 3 płytami daje dodatkowe ograniczenie, bo znam wielu cennych wykonawców, którzy w całej swojej karierze mieli mniej płyt...
TPN-owi jakoś się udało.kajman pisze:No cóż, nie sądzę, żeby były tłumy chętnych na top wykonawcy, który wydał max 2 płyty.
... zwłaszcza przed poznaniem wyników pierwszego topu.kajman pisze:Ja myślałem o ponownym topie, a raczej nie podejrzewam żeby był wielki nacisk na kolejny top tego zespołu.
Szkoda, że nie uwzględniłeś AIC, szczególnie w kontekście ostatniego głosu...Lemmy pisze: Stwierdziłem, że będę mierzył bardziej siły na zamiary, i wybrałem zespoły, które mają choćby minimalne szanse na top
Być może, ale może znajdzie się coś, co się bardziej spodoba.Dede pisze:@5. Top, w którym od razu wiadomo, co wygra
