Lista Przebojów Programu Trzeciego

Witam Wszystkich!
Na któym miejscu obstawiacie debiut "skyfall" na najbliższej liście?
moim zdaniem droga na szczyt zacznie się od 16tego miejsca
Pozdrawiam

Debiutu w podstawowym zestawieniu wcale bym nie był taki pewien

...chociaż nie ma wątpliwości, że to zdecydowanie najlepsza piosenka tej słabiutkiej Adele

Ja mam nadzieję, że znacznie niżej i że do pierwszego w ogóle nie dojdzie. Utwor tak jak większość tej pani bardzo przeciętny. Mam nadzieję, że najbliższe tygodnie, kiedy Metallica łaskawie zgodzi się opuścić szczyt to dominacja Lao i Heya. Ich propozycje są znacznie ciekawsze.

jollyroger72 pisze:Debiutu w podstawowym zestawieniu wcale bym nie był taki pewien

No skoro to Adele i to Bond to pewnie niestety ten debiut będzie.

ADDY pisze:...chociaż nie ma wątpliwości, że to zdecydowanie najlepsza piosenka tej słabiutkiej Adele

Z tych listowych to może, ale na płycie "21" są lepsze utwory.

kajman pisze:Ja mam nadzieję, że znacznie niżej i że do pierwszego w ogóle nie dojdzie.

Oby tak było. Temu utworowi mówię:

kajman pisze:Ja mam nadzieję, że znacznie niżej i że do pierwszego w ogóle nie dojdzie.

Adele to chyba w tej chwili za gruba fisza, żeby miała niedojść do pierwszego.
Meta debiutowała na 16, ja bym obstawił, że Adela poprawi ten wynik o kilka oczek i spadnie gdzieś w miejsca 10-12. Mój typ 12.

Zdziwię się bardzo jak nie pojawi się od razu w top10.

Piosenki z Bondów szybko zaczynają i szybko kończą. Typuję nowość bez poczekalni na 20 dojdzie do pierwszej 10- tki na mur beton.

Skoro to temat z Bonda, to zadebiutuje na miejscu... 007

Są odpowiedzi w wątku, znaczy jest szum, znaczy będzie wysoka nowość.
djjack, chyba masz rację. Niezależnie od tego czy piosenka jest dobra czy zła.

A ja w Znawcy ją umieściłem dopiero na... 26. miejscu I patrząc na Wasze opinie wydaje mi się, że sobie tym przekopałem Na szczęście to tylko zabawa!

Myślę, że może się pojawić w okolicach 8 miejsca. Moim zdaniem to jej najlepszy utwór na LP3, będzie przebój.

Mysle ze pierwsza dziesiatka murowana.

Pewnie zawita w TOP30, u mnie jednak pierwsze miejsce na koszmarnej

zaskoczenie było wczoraj niesamowite, myślałem że droga na pierwsze miejsce zajmie z 3-4 notowania...
Sugerujac się wpisami to faktycznie może za długo nipobawić na szczycie, w następnym notowaniu ciekaw jestem 1 i 2 miejsca LaoChe vs Adele

No i NIKT nie trafił, w znawcy chyba też.
Edit: michał91d był najbliżej. Brawo za wyczucie!

Ten numer 1 pokazuje słabość czołówki listy. Wystarczyło, że pojawił się murowany przebój, a już z łatwością osiągnął szczyt.
Luxtorpeda przez to, że nie miała za dużo przeciwników mogła tyle tygodni spędzić na pierwszym miejscu.
Teraz jednak widzę, że nadchodzą jesienne przeboje, które nie dadzą posiedzieć w czołówce innym piosenkom.

tadzio3 pisze:Ten numer 1 pokazuje słabość czołówki listy. Wystarczyło, że pojawił się murowany przebój, a już z łatwością osiągnął szczyt.

Co jest o tyle dziwne, że to zupełnie nieprzebojowe nagranie. Bez wyrazu, bez iskry, ot takie smęcenie jakich wiele.
Zrozumiałbym, gdyby był to Hey, albo w zeszłym tygodniu Lao. A tutaj to dla mnie to tylko magia imienia, ot taka bezkrytyczna moda.

oj, malkontenty, malkontenty...

Też sądziłem, że Adele będzie na pierwszym na Zlocie, a Hey również na Zlocie zadebiutuje w 30-ce (i to raczej koło miejsca 20) i ostrzyłem sobie zęby, żeby jeśli tylko będzie taka możliwość, zapowiedzieć jako nowość.
A tu jakoś szybko wszystko poszło. Zaskakująco szybko i niewspółmiernie do niedużej przebojowości obu kawałków (wolno chwytają. I jeśli chodzi o mnie, to nie za mocno).

kajman pisze:

tadzio3 pisze:Ten numer 1 pokazuje słabość czołówki listy. Wystarczyło, że pojawił się murowany przebój, a już z łatwością osiągnął szczyt.

Co jest o tyle dziwne, że to zupełnie nieprzebojowe nagranie. Bez wyrazu, bez iskry, ot takie smęcenie jakich wiele.
Zrozumiałbym, gdyby był to Hey, albo w zeszłym tygodniu Lao. A tutaj to dla mnie to tylko magia imienia, ot taka bezkrytyczna moda.

Śmieszą mnie te Wasze wypowiedzi.
Może po prostu słuchacze lp3 mają dosyć rockowych i przygniębiających kawałków - patrz: Luxtorpeda i szukają czegoś lżejszego. To może właśnie oferuje Adele.

miszony pisze:

kajman pisze:

tadzio3 pisze:Ten numer 1 pokazuje słabość czołówki listy. Wystarczyło, że pojawił się murowany przebój, a już z łatwością osiągnął szczyt.

Co jest o tyle dziwne, że to zupełnie nieprzebojowe nagranie. Bez wyrazu, bez iskry, ot takie smęcenie jakich wiele.
Zrozumiałbym, gdyby był to Hey, albo w zeszłym tygodniu Lao. A tutaj to dla mnie to tylko magia imienia, ot taka bezkrytyczna moda.

Śmieszą mnie te Wasze wypowiedzi.
Może po prostu słuchacze lp3 mają dosyć rockowych i przygniębiających kawałków - patrz: Luxtorpeda i szukają czegoś lżejszego. To może właśnie oferuje Adele.

Nie masz racji. Bo gdyby "Skyfall" wykonywany był przez np. The Black Keys, to w tym notowaniu nie wszedłby zapewne nawet do pięćdziesiątki! To tylko magia nazwy wykonawcy, a kajman ma w zupełności rację.

miszony pisze: Może po prostu słuchacze lp3 mają dosyć rockowych i przygniębiających kawałków - patrz: Luxtorpeda i szukają czegoś lżejszego. To może właśnie oferuje Adele.

No coż, ta Adele wywiera na mnie raczej przygnębiające wrażenie. Może posłucham jeszcze raz i wyda mi się lżejsza od Luxtorpedy. A że trojkowicze nie lubią lekkich piosenek świadczy los Miśkiewicz i Przemyk.

Nie masz racji. Bo gdyby "Skyfall" wykonywany był przez np. The Black Keys, to w tym notowaniu nie wszedłby zapewne nawet do pięćdziesiątki! To tylko magia nazwy wykonawcy, a kajman ma w zupełności rację.[/quote]
Mogłeś poszukać innego przykładu a nie od razu z grubej rury