25 PŁYT NA 25-LECIE LISTY

[JaceK]

Jest błąd w pisowni piątego utworu! To skandal !!! Przy takim kolekcjonerskim wydawnictwie KOREKTA do cholery powinna być zrobiona !!! Jeśli Marek nawet się pomylił i źle podał do wydawcy to ktoś powinien jednak dokonać korekty. Singiel był zatytuowany ROSANNA a nie ROSANA.

Pani Kim Wilde wydała singiel VIEW FROM A BRIDGE a nie VIEW FROM THE BRIDGE. Chyba, że na płycie długogrającej było THE.

Jeszcze jedna rzecz. Skoro na tylnej okładce piszemy JON & VANGELIS to dlaczego na 24 stronie jest JON ANDERSON & VANGELIS. Niby to prawie jest to samo ale czy prawie nie robi wielkiej różnicy...

Utwór ósmy jest na okładce "51 (LIVE)" a na 24 stronie "51". To w końcu jest w wersji LIVE czy nie. Dopiero wiem po przesłuchaniu płyty.

Brawo! Przypomnij sobie teraz nasze dysputy czy wręcz skakanie do gardeł odnośnie poprawności wpisów nazewnictwa wykonawców i utworów w Archiwum — Pamiętasz? Skoro nawet takie wiekopomne dzieło ma rażące nieścisłości (czy wręcz przekłamania), to na czym powinniśmy opierać swoje dążenie do ,,poprawności historycznej''.

[bobby-x]

Czesc Jacku.

Brawo za skakanie do gardeł (nie przypominam sobie aż tak drastycznej formy) czy brawo za wytknięcie błędów ?

Poprawność historyczną w tym archiwum Ty ustalasz Jacku a jakie przyjmujesz kryteria poprawności to już głównie Twój wybór, wcale nie łatwy.

pierwszy utwór TSA miał zapis 51 ale był grany w wersji 7:10 czy 7:15 (a nie 5:00 czy 5:10) czyli w wersji LIVE więc moim skromnym zdaniem zapis we wszystkich archiwach i książce i innych źródłach powinien zawierać informację o LIVE a nie o wersji studyjnej. Najprostszym zapisem jest 51 (live) - TSA a jeśli zostawiamy tylko 51 to w notatkach do utworu powinna być wzmianka że to była wersja koncertowa.

bobby

[bobby-x]

Najbardziej jestem ciekawy, czy utwory będą we właściwych wersjach, tzn. takich w jakich gościły na Liście. W poprzedzniej kolekcji Trójkowej pare utwórów (w szczególności polskich) na płytkach było w zupełnie innych wersjach. Bez sensu było umieszczanie np. Skóry - Aya rl. na płytce z roku 84 w remiksie z 92 roku, albo Ostatni taniec - Lombardu w wersji z roku 1991, czy Chenko - Red Box (zamiast w wersji z singla z roku 1984 znalazł się w wersji z płyty z roku 1986). Takich ciekawostek było więcej....
Mam nadzieję, że na tej kolekcji takich "perełek" nie będzie i utwory będą w wersjach z Listy!

Nie licz Leszku na to bo skoro nie udało się w tamtej kolekcji umieścić wersji poprawnych "radiowych" tylko wersje wydane po kilku miesiącach z pierwszych płyt czy singli to tym bardziej nie uda się zrobić tego teraz. Masz rację, że aya rl, lombard czy red box to juz było niezłe przegięcie.
bobby

[bobby-x]

co do poprawności historycznej nadal nie rozumiem zapisów:

1. THE OFFICIAL COLOURBOX WORLD CUP THEME (HYMN) zamiast
HYMN (oryg THE OFFICIAL COLOURBOX WORLD CUP THEME) czy w nawiasach kwadratowych jak to ustaliliście z Piotrem

2 AUTOBIOGRAFIA oraz AUTOBIOGRAFIA (re) czy wyświetlanie tego utworu jako dwóch ma stanowić ich rozróżnienie ??

3. z ostatnich notowań F-1 jako powrót ???? Przecież to zupełnie inna wersja (potwierdzają Leszek i JC) więc nie rozumiem dlaczego nie nowość. Właśnie problemem jest może to że przy poczekalni nie ma wypełnionej drugiej rubryki (pozycja sprzed tygodnia) i moze dlatego ładuje się F-1 jako powrót ??

4. Nie wiem jakim znakiem zapisujesz nowość na liście (w poczekalni nie do rozróżnienia (brak drugiej kolumny) a jak jest w przypadku podstawowego zestawienia. Czy nowością jest "N" w drugiej kolumnie czy "1" w trzeciej ??? "N" chyba nie bo powroty też zapisujesz jako "N" (czemu nie jako "RE" czy "P").

5. Jeśli zapisujesz Jacku w notowaniach obecnych N jako nowość w top 30 (ja też) a nie skok z 35, 48... to brakuje konsekwencji w notowaniu 90. Powinno być w nim 19 nowości (19 razy "N"). Chyba definicja nowości jest prosta, prawda ??? Wiem, że Marek zagrał tylko 3 utwory jako nowości ale zrobił tak dlatego, że nijak nie zmieściłby sie w 2 godziny z 19 nowościami plus utworami idącymi do góry.

[jaszczomp]

Podziwiam szczerze waszą drobizazgowość. Proponuję trochę bardziej się wyluzować. To jest "tylko" lista przebojów - rozrywkowa audycja muzyczna...

[JaceK]

Podziwiam szczerze waszą drobizazgowość. Proponuję trochę bardziej się wyluzować. To jest "tylko" lista przebojów - rozrywkowa audycja muzyczna...

Ale ordung być musi!

Bobby w większości wypadków ma rację:
ad. 1.
Już nie pamiętam jaki zapis był na samym początku, a nie mam w tej chwili czasu sprawdzać backupów sprzed lat. Jak się doszukam to podam — w każdym razie, zapis był niepoprawny i to akurat mi wytknięto. A teraz nie wiem czy któraś z propozycji została potwierdzona we wiarygodnym źródle, np. Encyklopedii Rocka.

ad. 2.
Autobiografia (re.) — to wypadek na Liście, opisany bodajże w pierwszej książce M.N. Nie wiem czy to dobre rozróżnienie, ale należało chyba to w Archiwum zaznaczyć. Co proponujesz? usunąć (re.) i traktować jako ,,wybryk'' chwilowy i przejściową słabość M.N. do wiernych fanów tego zespołu? Jak będą wtedy rachowane statystyki?

ad. 3.
Wszelako zapytałem na tutejszym Forum o poprawność tego zapisu. Co proponujesz? F-1 (2006)?

ad. 4.
To już opisywałem chyba kiedyś, albo omawialiśmy na zlocie — w tej wersji poczekalnia jest zubożona o pełny zestaw informacji. next-generation ma to zaimplementowane... informacja ta, i nie tylko ta bedzie podawana.

ad. 5.
jak wyżej. To bład jaki ciągnie się niczym przysłowiowy smród za Wojskim

Czy usatysfakcjonowałem Kolegę? staram się być obiektywnym, i nie lansować za wszelką cenę swojej wersji. Zwłaszcza że mogę się mylić. Na sporo pytań, jakie zadałem na Forum w temacie poprawności uzyskałem odpowiedzi i wiarygodne materiały faktograficzne. Na równie sporo... niestety nie. Ale to spór raczej off-topiczny w tym wątku, nie sądzisz?

[leszekno]

Jeśli chodzi o F-1 to jak najbardziej zapis powinien brzmieć F-1 (2006). Tak było z poprzednim singlem VooVoo Papierosy i gin (2006). Sytuacja identyczna - oba utwory pochodzą z płyty "21" nagranej z Orkiestra Symfoniczną w 2006 r., a w pierwszym podejściu oba utwory gościły w zupełnie innych wersjach (Papierosy i gin z płyty "Łobi Jabi", a F-1 z debiutanckiej płyty "VooVoo" z 1985 r.).

[JC]

Jeśli chodzi o F-1 to jak najbardziej zapis powinien brzmieć F-1 (2006). Tak było z poprzednim singlem VooVoo Papierosy i gin (2006). Sytuacja identyczna - oba utwory pochodzą z płyty "21" nagranej z Orkiestra Symfoniczną w 2006 r., a w pierwszym podejściu oba utwory gościły w zupełnie innych wersjach (Papierosy i gin z płyty "Łobi Jabi", a F-1 z debiutanckiej płyty "VooVoo" z 1985 r.).

Zgadzam się w 100%. Na ostatniej płycie Voo Voo jest kilka premierowych nagrań, ale większość to nowe wersje starych piosenek - m.in. F1.

[Gary]

"Nadzieja umiera ostatnia" mówi mądre powiedzenie. I kiedy już się pogodziłem z tym, że nie będę miał tej płytki dziś rano koleżanka z pracy zrobiła mi niespodziankę, bo okazało się, że jej udało się kupić tę płytę o godz. 15(!!!) w kiosku obok domu, tak więc rzutem na taśmę też mam ten skarb w swoim posiadaniu.

[Robert]

koleżanka z pracy zrobiła mi niespodziankę

Gary , istnieją pewne przesłanki , że przez tą niespodziankę chciała ci pewnie coś przekazać , wysłać jakiś sygnał... .

[bettiblue]

Płyta zakupiona przez babcie w szpitalnym kiosku ZAFOLIOWANA. a w środku NIE BYŁO PŁYTY!!! SAMA ROZPAKOWAŁAM!!! PŁAKAĆ MI SIĘ CHCE:(( cZY KOMUŚ JESZCZE SIĘ TO ZDARZYŁO???

[Gary]

koleżanka z pracy zrobiła mi niespodziankę

Gary , istnieją pewne przesłanki , że przez tą niespodziankę chciała ci pewnie coś przekazać , wysłać jakiś sygnał... .

Gdyby nie to, że ja mam 3 z przodu, a ona 5 to kto wie

[droan]

jesli ktos ma zamiar zamowic w kdc calosc to uprzedzam, ze dostarczenie pierwszego pakietu nastapi po 10. GRUDNIA!!!!!
a nastepne 10go kolejnego m-ca. pytalam.
cena jest nizsza, bo nie ma w lancuchu"pokarmowym" hurtownikow, kolporterow, kioskow ruchu czy innych salonikow. produkt idzie prosto od wydawcy a oni w takiej cenie to wypuszczaja

[bobby-x]

Ale ordung być musi!

Zgadzam się

Miałem nauczyciela - wychowawcę w szkole średniej który mówił: "Pany, ordung musi być!" i jak ktoś rozrabiał na lekcji to miał za zadanie na przerwie (lub na przerwach jak się na jednej nie wyrobił) pozbierać wszystkie papierki między szkołą a murkiem od boiska a było co zbierać z około 20 klas akurat z oknami wychodzącymi na tę stronę. To były lata 1984-1989. Już zawsze słowo ORDUNG będzie mi się z tym kojarzyło.

ad. 1.

HYMN (oryg THE OFFICIAL COLOURBOX WORLD CUP THEME) - COLOURBOX

już rozmawialiśmy że to lista trojki a nie spis oficjalnych singli z polski, uk us i swiata dlatego jestem za zapisem aby na pierwszym miejscu była pisownia z trojki a następnie z zapisem z singli (za pewne w wielu przypadkach bardziej prawidłowym).

Oczywiście mnie też kłuje w oczy zapis ARTYSTA a potem UTWÓR. Lista trójki zawsze była w zapisie UTWÓR - ARTYSTA

ad. 2.
Autobiografia bez (re.)

ad. 3.

Wszelako zapytałem na tutejszym Forum o poprawność tego zapisu. Co proponujesz? F-1 (2006)?

tu koledzy JC i Leszek odpowiedzieli

ad. 4. i ad. 5

trzeba czekać na nową wersję archiwum , a wiem ile to pracy więc czy pojawi się za pol roku czy za pięc lat nie ma znaczenia - nic nie da się przyspieszyć.

Jestem usatysfakcjonowany Jacku.


Zastanawiam się jeszcze nad zapisem "ALL SUMMER LONG ('2000)" ponieważ zapisu (2000) czy ('04) używamy do podkreślenia, że to jest ten utwór w nowej wersji, aranżacji itp. W przypadku Chrisa Rea to zupełnie dwa różne utwory i o tej samej (nieszczęśliwie tej samej nazwie) więc ten zapis nie jest zbytnio prawidłowy. Nie wiem tylko jak go zapisać. Jak zwykle Forumowicze pewnie pomogą i przyślą swoje propozycje. Ja zapisałem utwór identycznie bez (2000) z adnotacją z boczku, że to (zupełnie inny utwór)

bobby

[bobby-x]

Czy juz wiecie dlaczego tak szybko zniknęły płytki za 1,5 zł z 1982 roku i gdzie się pojawiły ??? Osiem egzemplarzy na allegro. Ktoś musi być nieźle zdesperowany (niejaki ArtiZaluski) żeby licytować 51 zł. Swoją drogą niezła przebitka z 1,5 na 51 zł. Ale jak pisaliście wyzej już z drugą nie będzie takiej przebitki i będą leżały w kioskach.

Swoja drogą nie bardzo podobają mi się te obchody 25 lecia bo wolałbym w trzecich śniadaniach jednak przypominanie mniej znanych i zapomnianych nagrań sprzed tysiaca notowań oraz prezentowanie nowości - a tu ciągle nagrania z płytki lub z 82 roku i to te najbardziej znane. Do kitu - nie podoba mi się. Rozumiem, że trzeba nowe wydawnictwo wypromować ale bez przesady.

[Robert]

Ja powiem więcej. Nie tylko , że mi się nie podobają , ale po prostu czuję już lekkie znudzenie i zniesmaczenie tymi obchodami , choć tak na dobrą sprawę jeszcze się nie zaczęły. Odtwarzanie w kółko tych samych kawałków w różnego rodzaju audycjach , jakieś SMS-y , trójboje , umieszczanie na liście do głosowania "staroci" na 1-ym miejscu , które nie wiadomo czemu ma służyć ? Typowy , modny ostatnio zabieg socjotechniczny , powodujący u głosującego "podświadome" oddanie głosu i jasnym będzie stosunkowo wysoka pozycja tego utworu na liście. Co do samych płyt. Jakie by nie były niejako obowiązkiem każdego fana LP3 jest posiadanie ich w swojej kolekcji. Choć dziwi mnie powielanie stosunkowo "świeżego" pomysłu z płytami. Brakło chyba właśnie tego pomysłu na jubileusz jakby nie było do cholery 25-ciu lat jednej z najpopularniejszych radiowych audycji. Podobnego pozwolę sobie stwierdzić już nie będzie. Wszystko rozumiem. Reklama gazety , kwietniowe zapowiadane koncerty , SMS-y , głosowanie na Autobiografię i inne klasyki , mające na celu w jakiś sposób przyciągnięcie głosujących. Tylko można było sobie zadać trochę wysiłku i pogrzebać trochę w archiwach i przywołać wspomnienia w trochę inny sposób (np. jingle , krótkie fragmenty utworów (nie tylko tych topowych) obrazujących w jakiś sposób dany rok , archwiwalne fragmenty Listy , wywiady z artystami , gośćmi , prezenterami , zaproszenie do studia ludzi związanych w jakiś sposób z Listą itd , itp). Myślę , że ograniczenia czasowe nie przeszkodziłyby w realizacji takich planów. No cóż... wygodniej jest trąbić na okrągło o możliwości głosowania na Autobiografię. Najmniejsza linia oporu to to co przychodzi mi do głowy. I o to mam żal do Marka choć mam nadzieję , że jeszcze zdążę się przyjemnie rozczarować.

[bobby-x]

Tylko można było sobie zadać trochę wysiłku i pogrzebać trochę w archiwach i przywołać wspomnienia w trochę inny sposób (np. jingle , krótkie fragmenty utworów (nie tylko tych topowych) obrazujących w jakiś sposób dany rok , archwiwalne fragmenty Listy , wywiady z artystami , gośćmi , prezenterami , zaproszenie do studia ludzi związanych w jakiś sposób z Listą itd , itp). Myślę , że ograniczenia czasowe nie przeszkodziłyby w realizacji takich planów. No cóż... wygodniej jest trąbić na okrągło o możliwości głosowania na Autobiografię. Najmniejsza linia oporu to to co przychodzi mi do głowy. I o to mam żal do Marka choć mam nadzieję , że jeszcze zdążę się przyjemnie rozczarować.

Prawda Szakalu, że można. Musisz przyjechać Fanatyku na drugi zlot to zobaczysz jak się "przyjemnie rozczarujesz".

[bobby-x]

to ja jeszcze postawię kropkę nad i.

Mamy piękny wolny dzionek 11 listopada. Zapuściłem sobie całą płytkę "1982" na spokojnie, slucham i slucham i tak mnie trochę tknęło pod koniec I'LL FIND MY WAY HOME oraz przy DOROSŁE DZIECI.
Wstałem z łóżeczka, poszperałem w płytkach, znalazłem te dwa utwory (a akurat je bardzo lubię) w innych wydawnictwach, zapuściłem i jaki wniosek ? Te dwa utwory są po prostu spie(piiiiiip)ne. Jona i Vangelisa szukałem kiedyś bo chciałem mieć ten pierwszy numer jeden na liście i przez wydawnictwa niemieckie (w ogóle brakowało na końcu tego "elektronicznego pulsowania"), przez albumy katalogowe wykonawcy (utwory nachodzące na siebie) itp. Posłuchajcie dokładnie końcówki utworu. Od momentu 4 min 20 sek zaczyna się to pulsowanie i powinno trwać przez 10-11 sekund. A wydawca (realizator - nie wiem KTO jest za to odpowiedzialny) pojechał po chamsku heblem w 4:25 i wyciszył końcówkę (4:27). Posłuchajcie jak to nienaturalnie się kończy. A jestem przewrażliwiony na punkcie tego utworu bo go długo szukałem w wersji pełnej z "pulsowaniem".

Drugi utwór DOROSŁE DZIECI. Wersja pełna tego utworu trwa 7:24. I znowu jest to samo zrobione. Hebel ku(piiiiiip) m(pii)ć na końcu i tyle. Na płytce z listą jest 7:19 czyli o 5 sekund jest utwór wyciszony-skrócony. Też przysłuchajcie się jak ten hebel słychać.

I to ma być kolekcja z utworami z listy. Do dupy z taką kolekcją.

Czy to wydawnictwo TMM POLSKA / PLANETA MARKETING tak produkuje płytki ???

Oczywiście wszystkie płytki postaram się mieć ale nie wiem czy jeszcze sprawią mi przyjemność czy raczej rozczarowanie. Nie będę już wywlekał co jest źle, bo szkoda zdrowia. Po prostu je kupię, przesłucham i odstawię na półkę i nie będę się podniecał.

Podziwiam szczerze waszą drobizazgowość.
Proponuję trochę bardziej się wyluzować. To jest "tylko" lista przebojów - rozrywkowa audycja muzyczna...

Co do pisowni Jaszczompie w archiwach może masz i rację że jestem -śmy drobiazgowi ale czy do płytki też Ci tak wszystko jest obojętne ???

bobby

[zbyszu]

1) W piątek Niedzwiedz grał również inne utwory z 1982 roku, niż te co są na płycie.

2) W Tonacji był gośc, ktory opowiadał o swoich zwiazkach z Listą. Był to lider Perfectu

3) Trójbój nie jest zwiazany z Lista. Ot, zwyczajnie jedno z pyta dotyczyło Listy

4) Rzeczywiście, konkurs SMS-owy jest drażniący. Drażni też pewnie samego Nidzwiedzia. Zresztą co rusz sie mylił mowiąc: "Wystarczy wykrecić numer 71 raz dwa trzy..."

Do nasłuchania

[Gary]

Musisz przyjechać Fanatyku na drugi zlot to zobaczysz jak się "przyjemnie rozczarujesz".

To kiedy i gdzie ten zlot, bo jak mi się wszystko po mojej myśli ułoży to wstępnie zgłaszam swoją gotowość do przyjazdu

[bobby-x]

Tym razem chyba też w okolicach Warszawy (ze względu na to wielkie świeto 25-lecia). Ostatni weekend przed 24 kwietnia 2007 roku czyli 20-22 kwietnia piątek - niedziela. Pewnie zaczniemy w studio przy Mysliwieckiej a potem zobaczymy, jeszcze się ustali, prawda Kubo. Może niedługo Jacek wrzuci zdjęcia na forum, zobaczycie zalesione okolice Wa-wy, nietypowego gościa na zlocie, kącik i nasze mordeczki.

bobby

[Gary]

No to być może przy okazji 1-szy raz w życiu nawiedzę stolicę naszego ukochanego kraju

[bobby-x]

droan

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 1
Skąd: kraina na ktorej nie ma zim

a gdzie DROAN jest taka kraina na której nie ma zim ???

[bobby-x]

i ja tez dziekuje za link... oczywiscie "Dziennika" w kioskach nie znalazlem... tylko jakies "China Daily"

No to współczuję tych Twoich kiosków. Czy zamówiłeś przesyłkę na adres: planet EARTH, country CHINA, town HANGZHOU itd. A jaki jest koszt wysłania do Ciebie zestawu czy też gratis ???

[bobby-x]

No to być może przy okazji 1-szy raz w życiu nawiedzę stolicę naszego ukochanego kraju

Zapraszamy, zapraszamy. Urodzony w Warszawie ale nie mieszkający w niej Bobby. To nie byłeś też w Programie Trzecim ??? Kraj ukochany to może jest ale czy jest co oglądać w stolicy tego kraju ???