Przebój roku 2010

[adameria]

A dla mnie pozytywne zaskoczenie to właśnie miejsce setne. Dzięki, lady.
Przede wszystkim jednak dziękuję Yacemu za poprowadzenie plebiscytu, cierpliwość i podliczenie wszystkiego.

[lady]

Dzięki, lady.

Nie ma za co
A mnie bardzo ucieszył lider, choć zabrakło dla niego miejsca w mojej 30. Jednak był blisko
A bałam się że wygra jakiś koszmar Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do takiego wyniku Alice !!!

[Miszon]

Przyznam szczerze, że wyniki są dla mnie szokujące. Tzn. Amnezja owszem się spodziewałem, ale tak poza tym to w pierwszej 10-ce tylko 6 kawałków mnie nie zaskoczyło.

[TomaszBr]

Przyznam szczerze, że wyniki są dla mnie szokujące. Tzn. Amnezja owszem się spodziewałem, ale tak poza tym to w pierwszej 10-ce tylko 6 kawałków mnie nie zaskoczyło.

Czyli trzy zaskoczenia?

[Miszon]

W zasadzie to nawet 4. Ale w tej górnej połówce głównie.

[Neo01]

Chyba przychylę się do wypowiedzi Miszona. W zasadzie dla mnie druga dziesiątka mogłaby być pierwszą i na odwrót - wtedy byłoby super. Z pierwszej głosowałem tylko na 1 kawałek, na szczęście na podium, choć tylko z brązem, natomiast z drugiej - aż na 5. No ale cóż, nie można mieć wszystkiego.

[tadzio3]

Świetny numer 1, numer 2 zresztą też. Mimo sympatii do nr 3, wolałbym go zamienić na Katie

[kwietniowa92]

A mnie cieszy 36. pozycja Acute Mind

[gżegoż]

Tym razem wypada mi się tylko cieszyć Na podium wyłącznie utwory, które otrzymały moje głosy Oby tak w bieżących notowaniach listy!
Choć rzeczywiście gdyby nie zaledwie jeden punkt, to podium wyglądałoby trochę gorzej. Cieszę się ponadto, że mój numer jeden, czyli Sabaton, załapał się do czołowej dziesiątki. Na początku mojego pobytu na Forum odnosiłem wrażenie, że spora część jego Użytkowników jest na ten utwór uczulona, ale jednak się okazuje, że nie tylko ja doceniłem ten w moim przekonaniu zdecydowanie najlepszy przebój minionego roku.
Co prawda w czołowej dziesiątce jest kilka koszmarków, ale nie ma co narzekać, bo liczy się to, że samo podium jest naprawdę zacne A i w drugiej dziesiątce są moi czołowi faworyci!
Krótko mówiąc: Forumowicze, trzymajcie tak dalej!

Ogólna uwaga: zeszły rok był naprawdę dobry, jeśli chodzi o muzykę goszczącą na LP3. Wiele innych utworów wskazywanych przez Was też mi się podobało, ale niestety można było głosować tylko na 30. Sądzę, że bez problemu mógłbym ułożyć pięćdziesiątkę, a nawet sześćdziesiątkę! Tylko niestety wszystko zaczęło się psuć w okolicach początku grudnia Wówczas do trzydziestki dostało się mnóstwo koszmarnych utworów, a cała Lista zaczęła przechodzić ogromny kryzys. Który niestety moim zdaniem trwa do teraz. Ale widzę, że są już lekkie symptomy poprawy, bo w ostatnich tygodniach do zestawu dodano wiele ciekawych kawałków, a niektóre koszmary (jak choćby Red Box) się pożegnały. Mam nadzieję, że ten kurs nadal będzie się trzymał!