Uwaga, plan przyjazdów na zlot wygląda tak:
Adameria przyjeżdża na Centralny o 16:10. Ja pojawiam się ok. półtorej godziny później (Adam, zdzwonimy się, żeby się złapać, żeby Cię nie wiązać konkretną godziną i miejscem, bo i tak potem mamy ponad pół godziny do dyspozycji). Idziemy na dworzec Śródmieście i ok. 18:25-18:30 próbujemy się złapać z
konwickim. (Być może też uda nam się spotkać z
jotemem3). Spotkajmy się przy kasach biletowych. Wsiadamy w pociąg i jedziemy do stacji Świder.
Dzięki eleganckiemu opisowi od LLuckiego udajemy się na piechotę do ośrodka, a tam z szerokimi uśmiechami witamy się z
LLuckim,
Jollym,
djjackiem i być może też
wwasem.
Yacy i
Martyr pojawią się, miejmy nadzieję, niedużo później. "Miejmy nadzieję", że niedużo później, a nie że się pojawią
. Jeśli
jotem3 nie będzie jechać z adamerią, konwickim i ze mną, to powinien być ok. 20:00. I może nawet podróż ze stacji Świder wykona razem z
kajmanem, który na stacji powinien się pojawić o 20:38, czyli razem z pozostałymi zlotowiczami powinien być co najwyżej kwadrans później.
Gdyby komuś jakoś się zmieniły plany albo gdyby w podróży były jakieś niekoniecznie pozytywne przygody, opóźnienia itp., to dawajcie oczywiście znać na bieżąco. Również po to, żebyśmy wiedzieli jak robić z pizzą, którą zapewne będziemy chcieli zamawiać ok. 20:00.
Gary,
lady z
Piotrem oraz
Miszon pojawią się w piątek (17-18).
Albarn i
tadzio3 przyjadę w sobotę (hurra! i hurra!). Tadzio3 powinien być ok. 13:00. Albarn, a Ty?
Za 3 dni o tej porze będziemy już zlotować!