Komentarze do 15. Topu Wszechczasów (31.12.2008-02.01.2009)

[mefiu]

Stelmi mówił coś, że rozważana jest opcja oddzielenia polskich utworów oz tych zagranicznych tak żeby w maju był Polski Top, a w styczniu zagraniczny.
W sumie odważna propozycja, ale po części się z nią zgadzam. Zresztą w tym roku specjalnie glosowałem tylko na utwory zagraniczne, gdyż nie chciałem po raz drugi słuchać polskich utworów, które były już w maju. Co wy o tym sądzicie?

[opiłek żelaza]

Popieram Dla mnie może być.

[nastoletni_duch]

o Sinead leci to Frozen jeszcze nie było? dopiero mi się przypomniało o tym suplemencie ;/

o na 1333 jak dobrze słyszę 'Secret' Madonny. Ciekawe na którym 'Vogue'.

[Miszon]

dla mnie ponadczasowa. Nie wiem, czy za 15 lat też taka będzie, ale w tej chwili tak. Po prostu do mnie trafia. Nie będę rozwijał jak, bo to moja prywatna sprawa. Zresztą to nie do końca rozpoznane przeze mnie uczucia. Trafia i już.

No widzisz. Różnimy się zatem (tym razem z Tobą Miszon) postrzeganiem idei TOPU. Jeśli coś do mnie akurat "trafia" - takie myślenie wydaj mi się być bliższe cotygodniowej liście. Tym bardziej, że utwór nie taki stary. Utrzymuje się w estetyce jeszcze aktualnej.

A ja o Topie myślę bardziej ponadczasowo.

No to ja właśnie obiektywizując uznałem Comę za utwór na tyle ważny dla pokolenia, dla rocka w Polsce, itp., że postanowiłem na niego zagłosować. A nie wiem na co będę głosował za 20 lat, bo nie mam pojęcia, jaki wtedy będę miał gust. A całkowicie subiektywnie zagłosowałbym na zupełnie inne utwory.
Mnie wystarcza, żeby utwór był "ważny", nie musi być "ponadczasowy". Bo tak to moglibyśmy sobie dać spokój po 10 utworach, stu na pewno byśmy nie uzbierali. Ja w ciągu tych trzech dni słyszałem tylko trzy utwory, który "ponadczasowości" jestem absolutnie pewien. A że jako "ponadczasowość" rozumiem minimum 1 pokolenie, to okres leżakowania, zanim dany utwór znajdzie się w zestawie powinien wynosić ok. 30 lat. Spójrz, ile takich utworów masz w setce i zastanów się, czy wyszłoby to na dobre Topowi.

I myślę, że na tym skończymy ten temat.

PS. A z kim Madonna przegrała proces o plagiat? Ciekawe ile takich kawałków jest w setce? (na pewno jeszcze "Creep", ale oni jeszcze przed procesem się przyznali do inspiracji ).

[opiłek żelaza]

.
I myślę, że na tym skończymy ten temat.

Zatem...? Kończymy

[kajman]

Nic w tej muzyce i tekście nie widzę ciekawego. Do Archive się nawet nie umywa. Ot piosenka jakich wiele i miejsca dla niej w TOPIE nie znajduję. Są też inne piosenki na liście tego typu, ale teraz piszę o COMIE. Tym bardziej nie rozumiem, jak można chcieć aby było to na pierwszym miejscu (była wczoraj i taka opinia).

Taki text mógłbym napisać o wielu piosenkach z topu (o polskich, bo z angielskim jestem na bakier, z węgierskim jeszcze bardziej), zresztą sam napisałeś, że Ty także. Ale skoro pewnie z blisko tysiąc osób widzi w tym tyle ciekawego, żeby znalazło się u nich w pierwszej 20, to jednak o czymś świadczy. I doskonale rozumiem, że można chcieć, żeby ten utwór był na pierwszym miejscu, bo ja też chciałbym, żeby na pierwszym miejscu było Sympathy for devil, Moja krew lub 21st century schizoid man, które mają pod sobą wszystko, co było w topie, a jeszcze bardziej, żeby wygrało Islands lub Formantera lady, utwory z którymi dla mnie nic nie daje się porównać. Obecność wielu utworów w czołówce zupełnie mi się nie podoba i dałem temu wyraz, ale uznaję wybór innych, bo mają do takiego, a nie innego.
Żeby nie mnożyć bytów w nieskończoność, to jeszcze o kultowości. Utworów kultowych jest mnóstwo, ale chyba nigdy dla wszystkich (często dla określonych środowisk). Wiele z nich w ogóle nie ma w zestawie do głosowania, wiele innych się nie przebiło, więc nie ma co narzekać, że ten czy inny kultowy utwór jest za nisko.

[kajman]

Widzisz, nie mam nic przeciwko wierszom, ale to jednak muzyka [w tym ogólnym znaczeniu oczywście] oddziałuje na mnie jak nic innego. I w moim przypadku stosunek wynosi... Hmm.. Około 70% tekst i 30% muzyka. Oczywiście różnie to bywa, ale o ile sama muzyka rzadko kiedy odpycha mnie za pierwszym razem, to o tyle tekst...

Nie jestem profesjonalnie związany z muzyką, ale mam odczucia podobne do Twojego rozmówcy. Dla mnie najistotniejsza jest muzyka, a text jest przede wszystkim wypełniaczem czyli tym, co się śpiewa. Oczywiście są texty, które mają dla mnie znaczenie, ale nawet najlepszy text przy przeciętnej muzyce nie robi na mnie wrażenia. Czasami nawet nie zwracam na niego uwagi. Są utwory, których text zrozumiałem dopiero za którymś razem, bo bardziej mnie interesowało, jak to zostało zaśpiewane, a nie co zostało zaśpiewane. Wprawdzie rzadko się zdarzają złe texty dobrane do dobrej muzyki, ale nie pamiętam takiej sytuacji, żeby text zdyskwalifikował piosenkę.

[JaceK]

Drodzy Forowicze... nie podajemy liczby głosów, jakie padły nieopatrznie na antenie. To co wiemy, zachowajmy dla siebie...

Jeden z postów został odpiłowany z dzisiejszej dyskusji. Przepraszam wiadomego autora!

[zbyszu]

Drodzy Forowicze... nie podajemy liczby głosów, jakie padły nieopatrznie na antenie. To co wiemy, zachowajmy dla siebie...
!

Niby dlaczego??? Skoro padły na antenie. Chyba, ze poprosi o to sam Autor Topu

[Arkano]

No to ja właśnie obiektywizując uznałem Comę za utwór na tyle ważny dla pokolenia, dla rocka w Polsce, itp., że postanowiłem na niego zagłosować. A nie wiem na co będę głosował za 20 lat, bo nie mam pojęcia, jaki wtedy będę miał gust. A całkowicie subiektywnie zagłosowałbym na zupełnie inne utwory.

Nie ma znaczenia, jaki będziesz miał gust, skoro będziesz obiektywizował i głosował na utwory ważne dla innych.
Jak dla mnie, po to właśnie jest ten top, żeby dać obiektywny obraz tego, co jest ważne dla słuchaczy. Te subiektywne wybory powinny dać wspólny rezultat (jak to określiłeś obiektywizację).


kilka dalszych miejsc, które dziś podał Stelmi:

133. Komu bije dzwon - Kult

204. The Number Of The Beast - Iron Maiden

230. W domach z betonu nie ma wolnej miłości - Martyna Jakubowicz

249. Every You Every Me - Placebo

333. Another One Bites The Dust - Queen

400. Without You I'm Nothing - Placebo & David Bowie

460. The Bitter End - Placebo

500. Czy mnie jeszcze pamietasz - Czesław Niemen

516. Special Needs - Placebo

550. Pure Morning - Placebo

666. Cała jesteś w skowronkach - Skaldowie

[opiłek żelaza]

Hmm.. Około 70% tekst i 30% muzyka.

U mnie jednak po połowie, po równo 50 % na 50%. Tyle, że jeśli ktoś śpiewa w języku, którego nie znam, lub gdy czegoś nie rozumiem (dot. angielskiego) no to wówczas oczywiście muzyka się jedynie liczy.

[grzes]

Mam zgrane całe 3 godziny. Ale coś mi się futrzak buntuje Więc nikogo nie zmuszam, a jeśli ktoś jest chętny, to prosze o wejście na niego jutro. Dzisiaj kończę znajomość z chomikami Jacku nie stresuj się, ja sobie dorzucę do notowania 15 to co podawał Stelmi dzisiaj. A Kto wie co z ich pomysłów się sprawdzi i z tego co Bobby pisał (o zmówinach w sprawie jednego wykonawcy). Coś z Bitlesami panom P. nie wyszła. I podejrzewam, że ich propozycja co do 3 utworów jednego wykonawcy, czy osobno top polski i zagraniczny też nie ma szans powodzenia. Może powróćmy do propozycji Marka (chyba zaciągniętych z Holandii, że na topie są utwory mające minimum 5 lat). A jeszcze skrytykuje prowadzenie topu, mi się nie podobał dzień drugi (czyli Metz, zapomniał o forum i jestem ciekawy, czy jak ktoś nie pisał w jednym z postów nie nadawał z puszeczki)

[JaceK]

Drodzy Forowicze... nie podajemy liczby głosów, jakie padły nieopatrznie na antenie. To co wiemy, zachowajmy dla siebie...
!

Niby dlaczego??? Skoro padły na antenie. Chyba, ze poprosi o to sam Autor Topu

No właśnie tak... Autor Topu. A w każdym razie jeden z Burmistrzów.

Przyznam że nie lubię robić takich rzeczy, i liczę że to pierwszy i ostatni raz taki przypadek.

Autor wiadomy, a jak... Powód nie...

Przepraszam autora.

[opiłek żelaza]

Zatem stopniowo powracamy do tematu przewodniego...

[zbyszu]

jeden z Burmistrzów.
.

??? Phi...ale zabrzmiało. Phi...

[opiłek żelaza]

[JaceK]

No właśnie... zrobiło się niezbyt mile. Ktoś, kto powinien zabrać głos, milczy. Ja się muszę tłumaczyć. Wyluzujmy. Nie powinno być tych informacji podawanych gdziekolwiek. A ja tu z obowiązku muszę sprzątać...

Skupmy się na temacie przewodnim, a zapomnijmy o śliskich tematach.

[figc1898]

Czy ktoś zapisał jak Stelmi podawał miejsca dwóch utworów:
O! Nie rób tyle hałasu - Maanam
W domach z betonu nie ma wolnej miłości - Martyna Jakubowicz

[krzysiek83]

No właśnie... zrobiło się niezbyt mile. Ktoś, kto powinien zabrać głos, milczy. Ja się muszę tłumaczyć. Wyluzujmy. Nie powinno być tych informacji podawanych gdziekolwiek. A ja tu z obowiązku muszę sprzątać...

Skupmy się na temacie przewodnim, a zapomnijmy o śliskich tematach.

Ja akurat nie rozumiem, dlaczego te informacje nie powinny być podawane. Nie rozumiem tego i już. Póki mi tego ktoś nie wytłumaczy to będzie mnie to bulwersowało, że wycięto informację o liczbie oddanych głosów, którą podał jeden z forumowiczów, a które wszyscy którzy słuchali listy i Stelki znają.

[Piotr]

Drodzy Forowicze... nie podajemy liczby głosów, jakie padły nieopatrznie na antenie. To co wiemy, zachowajmy dla siebie...
!

Niby dlaczego??? Skoro padły na antenie. Chyba, ze poprosi o to sam Autor Topu

No coz papla wypaplala na antenie, wiec poszlo rowniez na forum. Co w tym dziwnego? Niech teraz PS poniesie tego konsekwencje, a nie wycina sie posty na forum. Niech mi nikt nie wmawia, ze nie wiedzial, ze nie moze podawac. Zrobil to z pelna swiadomoscia. Czasy cenzury podobno juz dawno minely bezpowrotniez naciskiem na 'pdobno'!

[Gary]

No cóż, dla mnie liczba głosów na wszystkie piosenki powinna być jawna i tyle. To kwestia rozliczenia się z tymi, którzy głosowali. Nie uważam, żeby wiedza o ilości głosów powodowała lawinowe przerzucanie się na piosenki mające większe szanse.


PS. Mam nadzieję, że nie zostanie wcielony w życie pomysł rozdzielenia topów na polski i zagraniczny. Bardzo mile widziana formuła zaproponowana przez pana Piotra Kaczkowskiego (być może to był żart) w przyszłym roku Top 333 piosenek.

[Piotr]

Drodzy Forowicze... nie podajemy liczby głosów, jakie padły nieopatrznie na antenie. To co wiemy, zachowajmy dla siebie...
Jeden z postów został odpiłowany z dzisiejszej dyskusji. Przepraszam wiadomego autora!

Autor wiadomy, a jak... Powód nie...

Sorry Jacku, ale wg mnie-rzecznika, osoba zainteresowana oraz inni zdziwieni faktem cenzury uczestnicy tegoz forum powinni jednak wiedziec jaki jest powod.
Otoz jak sami wiecie, na antenie padly pewne liczby przypisane pewnym utworom. Liczby te reprezentowaly ilosci glosow, ktore dane utwory uzyskaly. Wg mnie liczby te padly na antenie z pelna swiadomoscia, aby zaimponowac sluchaczom i uczynic swoja audycje jeszcze bardziej atrakcyjna. Jako ze te informacje padly na antenie to znalazly swoje odzwierciedlenie rowniez na niniejszym forum w postaci postu jednego z jego uczestnikow.
Fakt ten nie spodobal sie pewnemu TW o pseudonimie uzywanym na forum, ktory uprzejmie doniosl innemu prowadzacemu Top z pretensjami. No i dalej to sie domyslacie. 'Wicie, rozumicie' Jako, ze Admin rowniez nie jest zwolennikiem podawania tego typu informacji, postanowil ten post usunac.
To czy zrobil slusznie czy nie, osadzcie sobie sami.
W imieniu Administratora pragne przeprosic osobe, ktorej post zostal usuniety pomimo, ze nie zawieral on tresci niezgodnych z regulaminem. Mam nadzieje osoba ta rozumie i zaakcepuje podjete kroki 'na zyczenie'.

[Yacy]

Jednak Rzecznik to bardzo potrzebne stanowisko, bo teraz co nieco rozumiem z tego całego zamieszania ...
Chociaż zgadzam się z Garym, że głosy powinny być jawne

[Guzi]

Ja tu moze i nowy jestem ale wydaje mi sie ze jest tu "wiele halasu o nic".

Stelmiemu sie "palnelo" swiadomie badz nieswiadomie i tyle. Dla bycia fair wzgledem glosujacych liczba glosow powinna byc jawna i podawana na stronie listy. Nie dajmy sie zwariowac i pamietajmy ze glosowanie na liste to tylko i wylacznie zabawa a nie walka na smierc i zycie o niewiadomo co.

[Piotr]

Moi Drodzy

Jesli uwazacie, ze ilosc glosow przy danym wykonawcy i jego utworze powinna sie pojawic to piscie do panow Piotrkow wyluszczajac swoje argumenty za.
Jednakze macie male szanse na realizacje tego pomyslu. Dlaczego? Zapewne zaden z Piotrow wam tego oficjalnie nie napisze i nie powie, ale ja i owszem. Publikacja ilosci glosow to drodzy uzytkownicy forum swietna pozywka dla konkurencji, ktora przeciez nie spi i nie zasypuje gruszek w popiele, a po publikacji tych danych zacieralaby rece z radosci. Po publikacja danych, ze w sumie utwory otrzymaly x glosow, mozna w przyblizeniu okreslic ile osob (z) glosowalo dzielac ten x przez liczbe y okreslajaca ilosc glosow mozliwych do oddania przez jednego glosujacego.

Mam nadzieje, ze teraz juz wszystko zostalo wyjasnione w tej kwestii.

PS. Tak na marginesie to tylko napisze, ze jak ktos z konkurancji bedzie sie chcial dowiedziec co tez bylo w tym usunietym poscie (ilosci glosow) to nie bedzie mial z tym zadnych problemow. Zapominacie panowie Piotrowie, ze istnieje cos takiego jak 'Stirlitz' wiec akcja z usuwaniem postow na tym forum i tak niczego nie zmieni. Pretensje mozecie miec wylacznie do siebie, a najwieksze do Piotra S.