Nasz Top R.E.M.

[Grycek]

Głosujemy na 20 utworów, które znalazły się na płytach R.E.M. (płyty długogrające/kompilacje/single).
Można też zagłosować na 5 płyt studyjnych (nie kompilacje/ nie epki).

Płyty studyjne:
Murmur (1983)
Reckoning (1984)
Fables of the Reconstruction (1985)
Lifes Rich Pageant (1986)
Document (1987)
Green (1988)
Out of Time (1991)
Automatic for the People (1992)
Monster (1994)
New Adventures in Hi-Fi (1996)
Up (1998)
Reveal (2001)
Around the Sun (2004)
Accelerate (2008)

Kompilacje:
Dead Letter Office (1987)
Eponymous (1988)
Singles Collected (1994)
In the Attic (1997)
In Time (2003)
And I Feel Fine ... The Best of the I.R.S. Years 1982-1987 (2006)

EP-ki:
Chronic Town (1982)
Not Bad for No Tour (2001)

Nie głosujemy na utwory w wersji demo/nie zarejestrowanych oficjalnie(tych R.E.M. udostępnił mnóstwo). Głosujemy na utwory w wersjach podstawowych(nie liczą się wersje Acoustic/Demo/Live/Alternative)

Czas głosowania do 31 stycznia 2010.

[abd3mz]

Sorry, ale ja będę upierdliwy. Jakie utwory, na które można głosować, znajdują się tylko na kompilacjach?

[krzysiek83]

Ależ tego dużo... Na kompilacje epki utwory dodatkowe nie starczy mi czasu. Płyty oby dało się obskoczyć. No mam na kasecie ich de bestofy, więc te dodatki jakie tam występują znam

[abd3mz]

Ależ tego dużo... Na kompilacje epki utwory dodatkowe nie starczy mi czasu.

Jeszcze ze 3 godziny i będę miał z głowy ostatnie przesłuchanie dla większoooości utworów.

[Grycek]

Sorry, ale ja będę upierdliwy. Jakie utwory, na które można głosować, znajdują się tylko na kompilacjach?

Praktycznie cała zawartość Dead Letter Office
Romance
Bad Day
The Great Beyond
All the Right Friends
Fretless
Revolution

Jeszcze pare chyba by się znalazło.

[abd3mz]

Widzę, że chyba nie są zbyt interesujące skoro nie podajesz z jakich są płyt. W swojej kolekcji muzycznej znalazłem tylko dwa, więc bez reszty będę musiał się obyć.

[Grycek]

Widzę, że chyba nie są zbyt interesujące skoro nie podajesz z jakich są płyt. W swojej kolekcji muzycznej znalazłem tylko dwa, więc bez reszty będę musiał się obyć.

Powiem tak, warto przesłuchać bonusową płytę ze składanki In Tme, bo jest tam sporo perełek.

[VILKI]

TOP PŁYT...

1. Automatic for the people.
2. Reveal.
3. Out of time.
4. Monster.
5. New adventures in Hi-Fi.

[VILKI]

TOP UTWORÓW...

1. Imitation of life.
2. Man on the moon.
3. Nightswimming.
4. What's the frequency Kenneth.
5. Sidewinder sleeps tonite.
6. Losing my religion.
7. Find the river.
8. At my most beautiful.
9. Drive.
10. Bad day.
11. All the way to Reno.
12. It's the end of the world as we know it.
13. Lotus.
14. Near wild heaven.
15. Bang and blame.
16. Shiny happy people.
17. One i love.
18. Daysleeper.
19. How the west was won and where it got us.
20. Everybody hurts.

i specjalny bonusik za genialną wersję "Love is all around" zagraną bez prądu ale na to zapewne nie głosujemy...pozdrówka

[saferłel]

Prawdziwe Święto, szkoda, że na razie budzi małe zainteresowanie. Ile jest czasu na głosowanie?
Mimo, że R.E.M. jest dla mnie bezapelacyjnie najlepszą kapelą, która wzięła do ręki gitary i zrobiła szum, to jednak nigdy nie robiłem ich topu. Z przyjemnością odsłucham sobie dyskę jeszcze raz i wrzucę tutaj głosy

[neon.ka]

spokojnie, tutaj zazwyczaj wszyscy sie przyczajają na ostatni - powiedzmy - tydzień, a wcześniej się dobrze przygotowują. [ja np. właśnie słucham kolejny raz wybranych kawałków i robię kolejną selekcję].
a czas na głosowanie jest zawsze w pierwszym poście w danym topie - ale żebyś nie musiał przewijać do góry, to napisze, że to jest 31 stycznia.

[saferłel]

Tzn. akurat tutaj w pierwszym poście nie było podanego terminu, ale teraz już wiem

[neon.ka]

no przecież jest podany.

[Robinson]

Jak widać, duży druk czasem przeszkadza zamiast pomagać w jego dostrzeżeniu.

[saferłel]

Dokładnie, nie zauważyłem! Zlało mi się chyba z tematem/nagłówkiem kolejnego posta. Ale to nie jest nowość to, o czym napisał Robinson

Jeszcze pare chyba by się znalazło.

Nie można zapomnieć o świetnym ''Animal''

[krzysiek83]

Prawdziwe Święto, szkoda, że na razie budzi małe zainteresowanie.

Jak to małe? U mnie przesłuchiwanie świadków trwa. Ale to jak przedarcie się przez wielkie zaspy - będzie bardzo ciężko...
Trochę za dużo tego nagrali (już widzę/słyszę, że mogli sobie niektóre płyty darować )

[saferłel]

No ja nie mam pojęcia jakie, chyba tylko ''Around The Sun'' i ''Reveal'' przychodzą mi jako takie oczywistości....i jeszcze tylko ''Document'', bo jego fenomenu nigdy nie rozumiałem. Za to zestaw pierwszych 3-4 krążków to kwintesencja rodzącego się alternatywnego rocka z USA. Gdyby tak nagle usunąć te płyty z historii.....to ciekawe jak dzisiaj wyglądałaby muzyka.

[Gary]

Z krążków przed "Out of Time" zaskakuje mnie, że niedoceniany jest "Green", a zdecydowanie przeceniane są "Murmur" i "Lifes Rich Pageant". "Document" jest jednym z lepszych przed "Out of timowych" czasów. Z lat ostatnich - zdecydowanie niesłusznie niedoceniany "Around the sun", a przeceniana ostatnia płyta. Cieniutka po prostu i najsłabsza w całej dysce.

[Yacy]

zostały mi 42 utwory, w 4 grupach. przesunięcia mozliwe o plus-minus jedną grupę, więc ich kolejność nie powinna drgnąć.

nr 2 mnie samego zaskoczył... ale faktycznie bardzo lubiłem tę płytę od początku... do dziś nic się nie zmieniło. OOT też lubię, ale jak się okazało, jest tam więcej słabszych punktów

Moje płyty R.E.M. to:

1. Automatic for the People (1992)


2. Reveal (2001)

3. Out of Time (1991)
4. Fables of the Reconstruction (1985)
5. Around the Sun (2004)
----- minimalnie przed ------
6. Up (1998)
7. New Adventures in Hi-Fi (1996)

[kajman]

Z krążków przed "Out of Time" zaskakuje mnie, że niedoceniany jest "Green", a zdecydowanie przeceniane są "Murmur" i "Lifes Rich Pageant". "Document" jest jednym z lepszych przed "Out of timowych" czasów. Z lat ostatnich - zdecydowanie niesłusznie niedoceniany "Around the sun", a przeceniana ostatnia płyta. Cieniutka po prostu i najsłabsza w całej dysce.

No cóż, przesłuchałem przed Ałtoftajmy i mam zupełnie inne odczucia niż Ty. Murmur bije pozostałe na głowę, a reszta jest względnie wyrównana, chociaż po pierwszym przesłuchaniu Lifes jest z nich najlepsze, a Green najsłabsze. Z tych najświeższych to Around nie kojarzę, ale Accelerate kojarzy mi się bardzo dobrze (dwa utwory trafiły na moją listę i z tego co słyszałem do tej pory - czyli utwory z LP3 plus 8 pierwszych krążków poza dwoma utworami z Outa, którego właśnie słucham to powinny być wysoko) i raczej na pewniaka będzie w top5 płyt.
Grycku, co z takimi utworami jak #9 Dream, które ukazały się na oficjalnych płytach, ale nie firmowanych przez REM? (pytanie czysto teoretyczne, przynajmniej na razie).

[Grycek]

Grycku, co z takimi utworami jak #9 Dream, które ukazały się na oficjalnych płytach, ale nie firmowanych przez REM? (pytanie czysto teoretyczne, przynajmniej na razie).

Hmm, według mnie można.

[kajman]

Romance
Bad Day
The Great Beyond
All the Right Friends
Fretless
Revolution

Do tych sześciu udało mi się dotrzeć, do 5 innych nie. W tej szóstce dwa są znakomite (przynajmniej po pierwszym przesłuchaniu).
W sumie na razie mam 28 utworów (o, już 29), które będę brał pod uwagę przy ustalaniu kolejności. Tylko te uznałem za interesujące. 21 z nich pochodzi z oficjalnych albumów studyjnych, pozostałe głównie z b-sidów. Myślę, że dzisiaj płyty wrzucę, może wyrobię się także z utworami.

[saferłel]

Ciekawe, pewnie jak zwykle będzie to dosyć osobliwy zestaw w porównaniu do innych 8 b-sidów to dosyć sporo, szczególnie jak na R.E.M., który moim zdaniem traktował nagrywanie stron b dosyć pobieżnie. Bardzo dużo przeciętnych nagrań, zaledwie kilka ciekawych i może z 2 wyjątkowo dobre...tak jakby spojrzeć przez całą dyskę.

[kajman]

Ciekawe, pewnie jak zwykle będzie to dosyć osobliwy zestaw w porównaniu do innych 8 b-sidów to dosyć sporo, szczególnie jak na R.E.M., który moim zdaniem traktował nagrywanie stron b dosyć pobieżnie. Bardzo dużo przeciętnych nagrań, zaledwie kilka ciekawych i może z 2 wyjątkowo dobre...tak jakby spojrzeć przez całą dyskę.

Co do b-sidów to pozwolę sobie się nie zgodzić. W tej chwili mam ich już jakieś 10, (a do 17 nie udało mi się dotrzeć), z czego po pierwszym oficjalnym przesłuchaniu dwa łapią się do top3. Po dalszym ciągu ilość nagrań konkursowych urosła do 35, a będę jeszcze robił dogrywkę dla 25 (raczej w celu ułożenia kolejności płyt, ale może coś mi podejdzie bardziej niż poprzednio). No i jeszcze mam nadzieje na ściągnięcie 3-4 utworów. A jeżeli zestaw podany przez VILKI jest reprezentatywny, to mój faktycznie będzie osobliwy, bo w mojej 36 są tylko 2 utwory z jego top21. A z mojej raczej bezkonkurencyjnej dwójki płyt żadna nie załapała się do podanych piąteczek (z dalszych miejsc owszem tak).

[saferłel]

Jego top jest o tyle reprezentatywny, że zawiera same singlowe przeboje. I prawie wszystkie z nich załapią się do mojego topu (bo już tak przy okazji stworze i na mycharts zaserwuję). A do 20-tki....nie zdradzę Jest tam na pewno kilka klasyków.

Dwa b-sidy w top 3. No nieźle, oby to tylko nie byłe te instrumentalne przerywniki trwająca po 2 minut góra z czasów ''Automatic'' itd...