Na czym polegał konkurs? W gruncie rzeczy był prosty, a nawet bardzo prosty: odtwarzałem 30-sekundowe fragmenty utworów, a trzeba było zgadnąć ich wykonawcę i tytuł (za każde po jednym punkcie). Co więcej, były to dokładnie te same fragmenty, które są opublikowane na stronie Listy Przebojów. Dla ułatwienia dodam jeszcze, że wszystkie z tych utworów (z wyjątkiem przykładowego) były w tym roku w podstawowym zestawieniu LP3. Proste? Proste.
To gdzie to porąbanie? Jest proste i skuteczne - fragmenty są odwrócone w czasie.
Czy to dużo zmienia? Teoretycznie tak, ale uczestnicy konkursu mieli okazję przekonać się, że nie taki diabeł straszny, a strach ma wielkie oczy. Teraz mogą to zrobić także ci, którzy nie mogli przyjechać na zlot.
I tak dla przykładu fragment A odtworzony wstecz brzmi tak, podczas gdy normalnie brzmi tak i jest to oczywiście Birdy w jej wersji "Terrible Love". Pozostałe utwory zostawiam na kilka lub kilkanaście dni jako zagadkę-zabawkę dla forowiczów (w zależności od tego, jak długo zechcecie się pobawić - dajcie znać, kiedy już będziecie mieli dość). Oto one:
fragment B
fragment C
fragment D
fragment E
fragment F
fragment G
fragment H
fragment I
Razem 8 piosenek, do zdobycia 16 punktów, ale nie będę nagradzał podawanych tu odpowiedzi - zrobienie tego konkursu w wersji pozazlotowej daje uczestnikom możliwość korzystania z pomocy, jakich zlotowicze nie mieli. Potraktujcie to po prostu jako możliwość sprawdzenia się. Dla podsycenia chęci rywalizacji podam jeszcze wyniki ze zlotu:
leszekno Dekodi - 16 pkt (chłopaki, zaliczam Wam ten jeden przekreślony tytuł zakładając, że skreśliliście go dopiero podczas podawania wyników)
jollyroger72 wwas - 14 pkt
Gary kajman - 13 pkt
uzi ku3a - 12 pkt
falcoeagle atram842 - 11 pkt
Neo01 - 9 pkt
Martyr Yacy - 8 pkt
Jak widać wszyscy zdobyli przynajmniej połowę możliwych punktów.
Wniosek: chyba nie było takie straszne, jak mogło się wydawać.
Drugi wniosek: zawsze rozsadzać leszkano i Dekodiego do różnych drużyn.
Życzę miłego słuchania!
P.S. Jak się okazało żaden z przesłuchiwanych fragmentów nie zawiera ukrytych treści satanistycznych.
W ułatwionej wersji (odsłuchiwałem po 2-3 razy), myślę, że znacząco nie odbiegam od reszty 
