Nieuzasadnione powroty

[JaceK]

Wrzucam temat, i proszę o ewentualne sprostowanie -- kiedyś już chyba były przy innej okazji omawiane niektóre przypadki, ale nie mogę tego odszukać w historii Forum. Chodzi o nieuzasadnione powroty do notowania zasadniczego. Jeśli nie ma przekłamań w bazie (pobieżne porównanie z Archiwum Trójkowym, książką i track-list'ami nie wskazuje na to) to mieliśmy 8 takich przypadków:

not. 19 (1982-08-28 ) poz. 19 | Riding on the Wind -- Judas Priest
not. 21/22 (1982-09-18 ) poz. 16 | Anna już tu nie mieszka -- Halina Frąckowiak
not. 72 (1983-09-03) poz. 8 | Blue Monday -- New Order
not. 73 (1983-09-10) poz. 19 | Paradise -- The Stranglers
not. 102 (1984-03-31) poz. 40 | Thriller -- Michael Jackson
not. 135 (1984-11-17) poz. 30 | W 40 dni dookoła świata -- Papa Dance
not. 534 (1992-05-15) poz. 24 | Żądze -- Elektryczne Gitary
not. 543 (1992-07-17) poz. 25 | I Don't Care -- Shakespear's Sister

Proszę, szczególnie nasłuchowców, o sprostowanie w przypadku błędu -- zastanawiając się, skąd takie przypadki, dochodzę do wniosku, że były to raczej zaniedbania w sporządzaniu wyników notowania, które to wyniki absolutnie nie wskazywały na wylot utworu w brakującym notowaniu. Ot, zawieruszyło się podliczenie, a po tygodniu sprawdzono, że jednak utwór nadal ma trend bycia w topie podstawowym. Może się jednak mylę...

Podobnie kwestia braku pozycji 2 w notowaniu 3 -- przy pisaniu na maszynie, takie omsknięcie jest czymś zupełnie naturalnym.

[ku3a]

tak naprawde tylko Halina Frackowiak i New Order to powroty do podstawowego zestawienia, reszta weszla do podstawowego po wypadnieciu z Poczekalni.

przy okazji - powinno byc Shakespeare's Sister. (choc zauwazylem, ze pozniej zmienily nazwe na Shakespears Sister)

[Robinson]

(...) Chodzi o nieuzasadnione powroty do notowania zasadniczego

Chyba nie ma znaczenia gdzie utwór powraca - czy do poczekalni czy do zestawienia zasadniczego.
Ważne skąd wcześniej wypadł - jeśli z poczekalni, to sobie może wrócić, a jeśli z podstawowego - to już nie.
Pierwszy z brzegu utwór, który przyszedł mi do głowy, spełniający podane przeze mnie kryteria, a którego brakuje na powyższym wykazie to:
Nowa Aleksandria - Siekiera

[grzes]

A wałkowana już wiele razy Autobiografia?

[Robinson]

A wałkowana już wiele razy Autobiografia?

A no właśnie! To kolejny sztandarowy przykład, którego brakuje w pierwszym poście.
Tak samo jak np.:
Kim jestem - Dżem

Przydałby się też temat, w którym byłyby zgrupowane wszystkie spadki z podstawowego zestawienia do poczekalni, np:
Rainbow Bridge - Greg Gee
For Those About to Rock - AC/DC
Brylanty - Izabela Trojanowska

[ku3a]

Brodka...

[JaceK]

Przydałby się też temat, w którym byłyby zgrupowane wszystkie spadki z podstawowego zestawienia do poczekalni (...)

Widzę, że z tego robi się powoli nowy dział do Archiwum (nie tylko do Forum), w którym należy wymienić te dziwne, nieuzasadnione powroty i specyficzne przypadki.

Dzięki! Faktycznie przeoczyłem wspomniane przypadki -- trzeba mi napisać poprawną formułę, jaka obejmie wszystkie te przypadki. Sam ,,na oko'' nie wychwyciłem wszystkich...

[Robinson]

No i jeszcze The Angler - Gary Brooker:

Not. 20 - debiut z pominięciem poczekalni
Not. 21/22 - wypadnięcie
Not. 23 - powrót (do poczekalni)

[Arkano]

Surrender - Jon Anderson
not. 10 - debiut w notowaniu podstawowym na miejscu 14
not. 11 - w poczekalni na miejscu 22
not. 12 - powrót do podstawowego zestawienia na pozycję 20

[azdam]

FLASH AND THE PAN — Waiting for a Train
Wypadło z podstawowego zestawienia, by wrócić do poczekalni po 9 miesiącach. Dziwny przypadek. Przez chwilę nie dowierzałem zapisom w archiwum, ale sprawdziłem we własnych notowaniach zeszytowych i tak istotnie było.

[Robert]

FLASH AND THE PAN — Waiting for a Train
Wypadło z podstawowego zestawienia, by wrócić do poczekalni po 9 miesiącach. Dziwny przypadek. Przez chwilę nie dowierzałem zapisom w archiwum, ale sprawdziłem we własnych notowaniach zeszytowych i tak istotnie było.

W 82 roku była na liście wersja albumowa, natomiast w 83 ukazał się singiel (w innej aranżacji) i on pojawił się wtedy na liście. Nie ma więc mowy o nieuzasadnionym powrocie.